Według NIK, która zawiadomiła prokuraturę, państwowa agencja sprzedawała działki za pół ceny - pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita".
Przepis na zbicie fortuny jest bajecznie prosty - komentuje gazeta - należy kupić kilka działek od państwowej agencji, poprosić gminę o zmianę przeznaczenia gruntu z rolnego na ziemię pod inwestycje, a następnie sprzedać zachodniemu hipermarketowi. Tak właśnie - pisze "Rzeczpopolita" - zrobili Zbigniew Pawłowski i Paweł Zacharski, którzy w 1999 roku kupili grunty AWRSP w Bielanach Wrocławskich przy autostradzie A 4. Na ich wniosek Rada Gminy Kobierzyce podjęła uchwałę o przystąpieniu do opracowywania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a w 2001 roku mężczyźni sprzedali odrolnione działki warszawskiej spółce z o. o. Erabud (jej właścicielami są Sobiesław Zasada i Zbigniew Pawłowski), która następnego dnia sprzedała je francuskiemu koncernowi Auchan. " W ciągu półtora roku ziemia zdrożała o 32, 5 miliona złotych" - pisze gazeta dodając, że spółka Erabud buduje w Polsce hipermarkety Auchan i znana jest z dobrych kontaktów z politykami SLD, a w ostatnich wyborach prezydenckich sponsorowała
kampanię Aleksandra Kwaśniewskiego.
O transakcjach w Kobierzycach Najwyższa Izba Kontroli poinformowała wrocławską prokuraturę i ministra skarbu Wiesława Kaczmarka. NIK oszacowała straty AWRSP na co najmniej 21 mln złotych, a - jak pisze gazeta - mogą być one jeszcze większe. Agencja sprzedała bowiem w Bielanach Wrocławskich działkę, na której miał zostać wybudowany zjazd z autostrady A 4., mimo że była zobowiązana przekazać ten grunt bezpłatnie Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad.
Więcej o transakcjach gruntami Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w Rzeczpospolitej w arykule pod tytułem "Auchan na autostradzie"
iar/Rzeczpospolita/przybylik/Skw.