Z informacji dziennika wynika, że przyszły premier chce radykalnie zmienić obecną strukturę rządu. Rokita chce zostawić tylko tylko pięć obecnych ministerstw: Finansów, Obrony Narodowej, Spraw Zagranicznych, Sprawiedliwości i Kultury. Powstanie nowy resort rozwoju regionalnego, który ma zająć się między innymi środkami pochodzącymi z Unii Europejskiej. MSWiA ma zostać podzielone na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Administracji.
Pozostałe resorty będą połączone. Powstaną: Ministerstwo Pracy, Zdrowia i Zabezpieczenia Społecznego, Ministerstwo Skarbu Państwa i Gospodarki, Ministerstwo Rolnictwa i Ochrony Środowiska oraz Ministerstwo Edukacji, Nauki i Sportu.
"Rzeczpospolita" pisze, że znacznemu wzmocnieniu ma ulec Kancelaria Premiera. W zamierzeniach będzie to potężne centrum strategiczno-decyzyjne, w którym będzie między innymi powstawać projekt budżetu. Tym samym premier przestanie być tylko rozjemcą między kłócącymi się o pieniądze ministrami.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".
"Rzeczpospolita"/kry/pp