Dane Biblioteki Narodowej - podkreśla Rzeczpospolita - trafiają do rocznika statystycznego GUS, a następnie do miedzynarodowych roczników UNESCO. Są jedyna oficjalną informacją o polskim rynku wydawniczym.
W ubiegłym roku wpłynęło do Biblioteki Narodowej 22 tysiace 300 tak zwanych egzemplarzy obowiązkowych. Tymczasem Rzeczpospolita w tym samym okresie naliczyła ponad 2 tysiące więcej nowych tytułów wydanych w Polsce
"Dotąd nie dostaliśmy dwóch najwiekszych bestsellerów ubiegłego roku: "Harry'ego Pottera" i Dziennika Bridge Jones" - skarży się Rzeczpospolitej Krystyna Bańkowska-Bober, dyrektor Pracowni Statystyki Wydawnictw Biblioteki Narodowej.
Dyrektor Biblioteki Narodowej Michał Jagiełło zapowiada, że Biblioteka wytypuje w najbliższym czasie "najbardziej opornych" wydawców i sprawy skieruje do sądu.
Rzepa/ab