W rafinerii w Texas City zginęło w 2005 roku 15 osób, dalszych 180 zostało rannych. Koncern nie poprawił bezpieczeństwa.
Po sześciomiesięcznej inspekcji służby bezpieczeństwa i higieny pracy uznały, że paliwowy koncern nie wywiązał się za swoich obowiązków - donosi BBC.com.
Rafineria w Kansas City, w której w 2005 roku doszło do wybuchu, którego ofiarą padło 15 osób, nadal nie usunęła _ czynników ryzyka _ - stwierdził Occupational Safety and Health Administration.
Urząd ten znalazł 270 nieprawidłowości w rafinerii ropy- twierdzi Hilda Solis, urzędnik z departamentu pracy USA.
Nowe niebezpieczne rozwiązania, wprowadzone w ciągu ostatnich lat, mogą doprowadzić do kolejnej katastrofy.
_ - Kara 87 mln co prawda nie przywróci życia tych ludzi, ale nie możemy dopuścić do tego, aby coś takiego się powtórzyło. bezpieczeństwo pracy to nie byle slogan, to prawo _ - mówi Solis.
BP wydało oświadczenie, stwierdzające _ choć absolutnie nie zgadzamy się z konkluzjami, będziemy nadal pracować z agencją aby rozwikłać nieporozumienia. _
| BP płaci |
| --- |
| Koncern zapłacił już ponad 2 miliardy dolarów na rzecz ofiar - twierdzi BP. Zainwestował też ponad miliard w poprawę bezpieczeństwa w Texas City. |