Rosja i Boliwia zawarły porozumienia wzmacniające ich współpracę w dziedzinie wojskowości i energetyki. Okazją do tego była wizyta boliwijskiego prezydenta Evo Moralesa w Moskwie.
Współpraca z Ameryką Łacińską, w szczególności z Boliwią, jest _ świadomym wyborem Rosji _, która _ nie ma zamiaru z nikim konkurować _ - oświadczył rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew, najwyraźniej czyniąc aluzję do Stanów Zjednoczonych.
_ - Chcemy stworzyć sprawiedliwszy system międzynarodowy _ - oświadczył Miedwiediew podczas podpisywania na Kremlu pakietu umów dwustronnych.
Prezydent Boliwii cieszył się ze swej strony z _ powrotu Rosji do Ameryki Łacińskiej _.
Swą wizytę w Rosji ocenił jako _ historyczną _, jako _ niezapomniane _ wydarzenie dla boliwijskiego kraju i narodu.
Na Kremlu podpisano szereg umów, m.in. o współpracy wojskowej i walce z handlem narkotykami. Podpisano również wspólną deklarację przewidującą wzmocnienie współpracy energetycznej.
_ - Rosja wniesie wkład w budowę gazociągów i odkrywanie złóż w Boliwii _href="http://news.money.pl/artykul/evo;morales;-;prawie;jak;chavez,253,0,346365.html">- oświadczył Miedwiediew.
Rosyjski dziennik _ Kommiersant _ napisał, że rosyjski koncern gazowy Gazprom mógłby zainwestować w Boliwii trzy miliardy dolarów w badanie nowych złóż węglowodorów.
Gazprom jest już obecny na rynku Boliwii, która ma drugie co do wielkości, po wenezuelskich, rezerwy gazu w Ameryce Łacińskiej.
Umowa wojskowa przewiduje dostawy do Boliwii rosyjskich śmigłowców.
- _ W przyszłości lista produktów może się powiększyć _ - zapowiedział prezydent Miedwiediew.