Litewska rafineria należy w tej chwili do PKN Orlen. O negocjacjach poinformowała prezydent Litwy Dalii Grybauskaite w rozmowie z agencją Reuters.
Grybauskaite, po spotkaniu z Władimirem Putinem w Helsinkach powiedziała, że rosyjski premier potwierdził tą informację._ - Grybauskaite powiedziała, że od sukcesu negocjacji zależy, czy Rosja wznowi dostawy ropy dla Możejek _ - poinformował Reuters.
Rosja wstrzymała dostawy w połowie 2006 roku, formalnie z powodów technicznych. Jednak Litwa twierdzi, że była to _ kara _ za sprzedaż Możejek polskiej firmie, która przelicytowała koncerny rosyjskie.
Na początku lutego _ Puls Biznesu _ informował, że koncerny Łukoil i TNK-BNP badają, czy PKN Orlen byłby skłonny oddać kontrolę nad litewską rafinerią.
Wcześniej _ Rzeczpospolita _ pisała, powołując się na źródła nieoficjalne, że Orlen mógłby sprzedać Możejki, z powodu impasu negocjacji z litewskim rządem, które dotyczyły ewentualnego przejęcia kontroli operacyjnej nad litewskim terminalem Klaipedos Nafta przez spółkę.
Miałoby to pozwolić obniżyć koszty Możejek. Jednak prezes PKN Orlen Jacek Krawiec, powiedział dziennikowi, że spółka nie prowadzi rozmów nt. wycofania się z Możejek.
