Aktualizacja: 09:50
Co najmniej 75 zginęło, a ponad 100 zostało rannych wskutek trzęsienia ziemi o sile 6,8, które w czwartek nawiedziło wschodnią Birmę - wynika ze wstępnych danych. Liczba ofiar może wzrosnąć, gdyż ratownicy wciąż nie dotarli do niektórych regionów.
Do trzęsienia doszło w trudno dostępnym, górzystym regionie na pograniczu Birmy, Tajlandii i Laosu. Wstrząsy odczuwalne były na całym Półwyspie Indochińskim i w Chinach. W Bangkoku, stolicy Tajlandii trwały 10 sekund. Odczuwalne były też w Hanoi, stolicy Wietnamu.
W Tajlandii zginęła co najmniej jedna osoba. Gubernator prowincji Chiang Rai, Somchai Hatayatanti, powiedział, że dziesiątki ludzi doznało niegroźnych obrażeń, a na murach domów pojawiły się pęknięcia.
Birmańskie radio podało, że w kraju zniszczone zostały co najmniej 244 domy, 14 klasztorów buddyjskich i dziewięć budynków rządowych.
Obszar dotknięty trzęsieniem słynie z produkcji opium. To słynny Złoty Trójkąt - jedno z największych na świecie zagłębi narkotykowych.
ZOBACZ RELACJĘ (CNN, ang):
Klęski żywiołowe co pewien czas nawiedzają Birmę. Potężny cyklon w 2008 roku zabił blisko 100 tysięcy ludzi. Podobny kataklizm w ubiegłym roku uśmiercił 70 tysięcy osób.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1323073800&de=1323097440&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&s%5B1%5D=DJI&s%5B2%5D=Nasdaq&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej