Deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej przyznał dziś w czasie rozmowy z radiem Echo Moskwy, że Rosja wysłała żołnierzy na Półwysep Krymski, aby zapobiec zbrojnej agresji sił ukraińskich w czasie referendum w sprawie odłączenia regionu od Ukrainy.
_ - Jest tam pewna ilość jednostek wojskowych, które zajmują pozycje na wypadek zbrojnej agresji, zbrojnej agresji z Kijowa _ - powiedział. _ To nie jest operacja wojskowa na wielką skalę _ - zauważył na antenie stacji.
Słuckij w Dumie pełni funkcję szefa parlamentarnej komisji ds. Wspólnoty Niepodległych Państw, integracji euroazjatyckiej i związków z rodakami za granicą. Referendum na Krymie ma się odbyć 16 marca. Władze na Kremlu podkreślają, że kontrolę nad kluczowymi instytucjami na Krymie przejęły siły lokalnej samoobrony.
Czytaj więcej w Money.pl