Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

RPP zareaguje na konkretne rozwiązania przedstawione przez rząd

0
Podziel się:

Dariusz Rosati, członek RPP, pozytywnie ocenia deklaracje koalicji SLD-UP i PSL o finansach publicznych. RPP nie musi czekać ze zmianami w polityce monetarnej aż do przyjęcia budżetu przez Sejm, wystarczą konkretne rozwiązania.

'Oczekujemy expose premiera i teraz już po podpisaniu umowy oczekujemy konkretów. Liczymy, że te informacje powinny w ciągu dwóch tygodni trafić do opinii publicznej' - powiedział PAP Rosati we wtorek.

'Ten budżet będzie przyjęty nie wcześniej, niż w styczniu, po wszystkich procedurach, więc nie ma co czekać do stycznia. Rada wielokrotnie dawała do zrozumienia: jak będzie sensowny, wiarygodny program, to jesteśmy gotowi do akcji' - dodał.

Najbliższe posiedzenie RPP jest planowane na 24-25 października.

W porozumieniu programowym SLD-UP i PSL, podpisanym we wtorek, partie zapisały, że maksymalny i nieprzekraczalny poziom deficytu budżetowego w 2002 roku to 40 mld zł, wydatków budżetowych - to kwota wykonania za rok 2001, powiększona o inflację.

'Te pierwsze elementy o poziomie wydatków i o deficycie są krokiem we właściwym kierunku. Ale obszarem niepewności jest struktura wydatków. Musimy zakładać, że Marek Belka będzie w stanie ten program realizować' - powiedział Rosati.

Analitycy postrzegają Marka Belkę, który został wskazany przez Leszka Millera jeszcze przed wyborami jako przyszły minister finansów, jako gwaranta realizacji reform finansów publicznych.

'Trzy miesiące temu powiedziałbym bezwarunkowo - tak (że Belka jest gwarantem reform). Ale teraz niektóre wypowiedzi Marka Belki mnie zdumiały. Chyba miesiąc temu wskazywał RPP jako głównego winowajcę, co jest o tyle niebezpieczne, że on swoim kolegom z zaplecza politycznego daje argument, że może wystarczy zmienić ustawę o NBP i wszystko powinno być dobrze. A przecież doskonale wie, że problem leży gdzie indziej' - powiedział Rosati.

'I dlatego do końca nie jestem pewien, czy starczy mu politycznej woli, siły i nerwów, żeby ten program zrealizować' - dodał.

Belka we wtorek zdecydowanie opowiedział się przeciwko zmienianiu kompetencji Rady a wezwanie skierowane do RPP w umowie, dotyczące dbałości o rozwój kraju, jest tylko werbalnym naciskiem.

Według porozumienia, koalicja oczekuje od RPP aktywnego udziału w realizacji gospodarczego planu ratunkowego i większej odpowiedzialności za rozwój gospodarczy kraju.

'Zmiana ustawy o NBP byłaby fatalnie odebrana przez rynki, przez inwestorów zagranicznych i przez naszych negocjacji z Unią Europejską' - powiedział Rosati.

Zdaniem Cezarego Józefiaka, członka RPP ewentualne ograniczenie niezależności banku centralnego może wpłynąć niekorzystnie na gospodarkę w dłuższym okresie.

'Ja się tego ograniczenia nie obawiam, ale obawiam się o gospodarkę. Myślę, że ograniczenie niezależności NBP to szukanie pomocy w mennicy państwowej i chęć uzyskania wpływu na nią' - powiedział PAP Józefiak we wtorek.

Dodał, że obniżenie stóp procentowych wpływa na zwiększenie podaży pieniądza, a to ułatwia politykę gospodarczą rządowi.

'Również inflacja powoduje, że dochody budżetowe są wyższe, ale zbyt wysoka może zagrażać sytuacji na rynku walutowym. Inflacja jest bardzo szkodliwa dla rozwoju gospodarczego, może zagrażać sytuacji na rynku walutowym.' - powiedział.

Józefiak spodziewa się dobrej współpracy RPP z nowym rządem.

'Nigdy tak nie było, żeby RPP nie współpracowała z rządem. Niewątpliwie współpraca z przyszłym rządem również będzie miała miejsce' - powiedział.

'Nie było jednak takiej harmonizacji fiskalnej i pieniężnej, która w naszym przekonaniu służyłaby lepiej gospodarce. Zawsze uważaliśmy, że polityka pieniężna jest za ostra ponieważ polityka fiskalna jest za luźna' - dodał.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)