rocznicy wyzwolenia miasta przez wojska amerykańskie
Służby specjalne mówią o podwójnym zagrożeniu: ze strony terrorystów i miejscowych pacyfistów, w których szeregi na pewno wmieszają się najrozmaitsi wichrzyciele. Najświeższe raporty wywiadu nie wspominają o ewentualnych akcjach terrorystów islamskich, ostrzegają natomiast przed inicjatywami, przygotowywanymi przez anarchistów i antyglobalistów. Będa oni próbowali zakłócić jutrzejszą defiladę wojskową w okolicach Koloseum, wiedząc, że porządku będzie tam pilnować tylko półtora tysiąca policjantów. Ich liczba wzrośnie w piątek do dziesięciu tysięcy, od momentu przyjazdu do Rzymu George'a Busha. Na czas jego pobytu zamknięta będzie przestrzeń powietrzna nad miastem. Odwołano już połowę lotów pasażerskich na Fiumicino.
Znany z kontrowersyjnych i szokujących wypowiedzi były prezydent Francesco Cossiga w liście otwartym do Busha zaapelował, by zrezygnował z przyjazdu do Rzymu, bo -n jak podkreśłił - zajścia z powodu jego wizyty będą gwałtowne i krwawe, "będą zabici i ranni".