Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Salon Trójki Politycy o Kaliningradzie

0
Podziel się:

Bronisław Komorowski z PO skrytykował udział prezydentów Francji i Niemiec w obchodach 750-lecia Kaliningradu. Gerhard Schroder i Jacques Chirac spotkają się tam z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Prezydenci Polski i Litwy nie pojechali do enklawy, ponieważ nie zostali zaproszeni.

Komorowski powiedział w radiowej Trójce, że fatalne wrażenie dotyczące obchodów polega nie tylko na fakcie, iż nie zaproszono prezydentów sąsiednich państw. Poseł PO uważa, że po świeżym kryzysie unijnym Chirac i Schroeder nie powinni spotykać się z Putinem w Kalinigradzie, który - jak podkreślił - jest symbolem komunizmu.

Przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak uważa, że nie należy obrażać się za brak zaproszenia dla polskiego prezydenta. Dodał, że gdyby nawet Aleksander Kwaśniewski je otrzymał, w Polsce podniosłyby się głosy, iż jechać nie powinien.

Izabella Sierakowska z SdPl zwróciła uwagę, że to nie kłótnie o zaproszenia są najważniejsze dla przyszłości Obwodu Kaliningradzkiego. Posłanka podkreśliła, że w samej enklawie, jak i w rejonach po polskiej stronie granicy, panuje ogromna bieda i bezrobocie. Zamiast "zabawy w politykę" trzeba pomyśleć o konkretnych rozwiązaniach, które pozwolą poprawić standard życia mieszkańców - zaapelowała Sierakowska.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)