Białoruski biznesmen objęty sankcjami Unii Europejskiej Uładzimir Piefcieu sprzedał swoją firmę Biełtiecheksport, zajmującą się eksportem broni i sprzętu wojskowego.
_ Firma Biełtiecheksport potwierdza informację o zmianie właściciela kontrolnego pakietu akcji grupy spółek Biełtiech Holding, w skład której wchodzi Biełtiecheksport. Właścicielem kontrolnego pakietu akcji grupy spółek został rosyjski biznesmen Dmitrij Gurinowicz _ - poinformowało źródło w firmie.
Jak dodało to źródło, Piefcieu _ całkowicie odstąpił od udziału w wyżej wymienionej grupie spółek _.
Według Biełtiecheksportu Dmitrij Fiodorowicz Gurinowicz jest absolwentem Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Służby Państwowej przy prezydencie Rosji, jednakże - jak podkreśla białoruskie niezależny portal AFN - jego pełne imię i nazwisko nie figuruje wśród absolwentów tej uczelni.
Niezależny ekonomista białoruski Siarhiej Czały sugeruje, że sprzedaż spółki może być próbą wyprowadzenia jej spod sankcji UE. _ - Sankcje wprowadzano przeciwko samemu Piefcieuowi. Teraz wychodzi na to, że nie jest już właścicielem Biełtiecheksportu. Byłoby logiczne, gdyby aktywa nienależące do Piefcieua nie podlegały wobec tego sankcjom _ - powiedział Czały niezależnemu portalowi Telegraf.
Biełtiecheksport powstał w 1993 r. jako pierwsze na Białorusi specjalistyczne przedsiębiorstwo działające na międzynarodowym rynku broni i sprzętu wojskowego. Obecnie jest największą w kraju firmą eksportującą i importującą broń. Zajmuje się dostawą, modernizacją i naprawą sprzętu lotniczego, a także wyposażenia wojsk obrony przeciwlotniczej oraz piechoty. Jego fundusz założycielski wynosi 450 mln rubli białoruskich (54 tys. dol.).
Uładzimir Piefcieu, gospodarczy doradca prezydenta Alaksandra Łukaszenki i drugi najbogatszy człowiek na Białorusi, od ubiegłego jest objęty zakazem wjazdu do UE. Unia zamroziła też aktywa kilku jego firmom, w tym Biełtiecheksportowi. Sankcje wobec Białorusi są odpowiedzią UE na pogarszającą się sytuację w dziedzinie praw człowieka w tym kraju.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zaskakująca odpowiedź Mińska na sankcje Białoruscy ambasadorowie wrócą do Warszawy i Brukseli. A co zrobią unijni dyplomaci? | |
Łukaszenka: Zakopaliby nas po kolana w ziemi Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka wyraził dziś przekonanie, że Unia Europejska zrozumiała, iż sankcje wobec jego kraju są pozbawione perspektyw. |