Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Osiecki
|

Schetyna: Będziemy patrzeć na ręce PiS-owi

0
Podziel się:
Schetyna: Będziemy patrzeć na ręce PiS-owi

Money.pl: PiS odrzucił propozycję Platformy dotyczącą przyśpieszonych wyborów. Samoobrona usiłuje przejść do kontrataku, próbując tuszować sprawę wykorzystywania seksualnego pracownic biur poselskich przez działaczy tej partii. Co dalej w tej sytuacji chce zrobić PO?

Grzegorz Schetyna, sekretarz generalny PO: Mamy nadzieję, że nasi koledzy z PiS jednak zrozumieją coś z tego co się teraz dzieje.

Od wtorku znowu jest posiedzenie Sejmu i zaczniemy formułować kolejne propozycje, których celem będzie szybkie zakończenie kadencji. Bo to co się teraz dzieje kompromituje całą scenę polityczną. Dlatego naszym zdaniem trzeba jak najszybciej rozwiązać Sejm i doprowadzić do nowych wyborów.

Money.pl: A dlaczego PiS odrzucił waszą propozycję i trzyma się tak kurczowo władzy?

G.S.: Tego właśnie nie rozumiemy. Wygląda jakby PiS chciał realizować pomysł budowy IV RP wspólnie z LPR i Samoobroną. Może tak się przyzwyczaili do tej koalicji i tak w niej trwają? Trochę to przypomina historię AWS, a potem SLD. Dziwne jest to, że PiS nie widzi prostej prawdy, iż społeczeństwo nie chce tego rządu, tej koalicji i tego Sejmu – dlatego trzeba to jak najszybciej skończyć

Money.pl: Czy po złożeniu propozycji rozpisania wyborów na wiosnę i przyrzeczenia do tego czasu pomocy rządowi w Sejmie, ktoś się w ogóle z PiS kontaktował z wami w tej sprawie?

G.S.: Nie, nie było żadnego odzewu.

Money.pl: Platforma zapowiada kolejne propozycje dla PiS. Jakie?

G.S.: Będziemy teraz zastanawiali się nad kolejnymi rozwiązaniami. Dla nas niepokojące jest to, że nie było żadnej rozmowy z PiS – tak jakby oni nie byli kompletnie zainteresowani zmianą obecnej sytuacji. Nie wiem czy oni naprawdę nie zdają sobie spray, że wchodzą na drogę AWS i SLD?

Money.pl: Jak Pan sądzi kolejne propozycje mogą zostać w końcu przyjęte czy będą odrzucane?

G.S.: Trudno powiedzieć. Nie wyobrażam sobie lepszego scenariusza niż ten, który w piątek zaproponowaliśmy. Daliśmy PiS-owi okazję do przeprowadzenia ważnych ustaw przez Sejm bez potrzeby współpracy z Samooborną i LPR, a potem rozpisania nowych wyborów i zrobienia tego w sposób spokojny i racjonalny.

Money.pl: A czy może być tak, ze PiS pozbędzie się Samoobrony i LPR, ale stworzy rząd mniejszościowy i przy głosowaniu budżetu będzie liczył na posłów dietetycznych?

G.S.:Oczywiście, że teoretycznie jest to możliwe. Tylko po co to robić? Tak się nie da rządzić, a przecież PiS miał pomysł stworzenia IV RP. Tymczasem takie rozwiazanie byłoby tylko trwaniem dla samego trwania – a to kompletnie skompromitowałoby PiS.

Ta partia szła do wyborów z hasłami moralne odnowy, budowy IV RP, nowego otwarcia – a teraz miałaby się oprzeć na parlamentarzystach wyrzuconych z Samoobrony i LPR? Po co być w ogóle w polityce skoro miałoby się ją robić z takimi ludźmi?

Money.pl: Co może się zdarzyć w ciągu najbliższych sześciu miesięcy?

G.S.: Wszystko! Na pewno będzie się dalej nakręcała spirala afer, które przebiją te już znane jak: „taśmy prawdy” z Renatą Beger, faszystowskie zachowania młodych ludzi z LPR, wyskoki posła Bestrego, czy ostatni skandal w Samoobronie. W konsekwencji to doprowadzi do przyśpieszonych wyborów. Czy dojdzie do nich z a kilka tygodni, miesięcy czy za pół roku to trudno powiedzieć.

Money.pl: Ale zanim do tego dojdzie PO będzie ponawiała swoją propozycję PiS-owi?

G.S.: Tak, będziemy przypominali o przyzwoitości w polityce, bo ktoś to musi robić. W poprzedniej kadencji robiliśmy to razem z PiS-em, teraz na placu boju zostaliśmy sami.

Cały czas będziemy mówili po co jest się w polityce i dlaczego nie wato walczyć na siłę, żeby utrzymywać taka koalicję – niech PiS zobaczy się w lustrze, a nie jakimś krzywym zwierciadle.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)