Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejmowa opozycja chce postawić przed sądem członków Rady Państwa za wprowadzenie stanu wojennego

0
Podziel się:

Sejmowa opozycja jest zgodna, że członkowie Rady Państwa, którzy głosowali za wprowadzeniem stanu wojennego powinni trafić przed sąd. Ich zdaniem osądzić trzeba też decydentów.
W sejmowych kuluarach posłowie dyskutują o decyzji katowickiego oddziału IPN , który pięciu członkom Rady Państwa stawia zarzut przekroczenia uprawnień.

Sejmowa opozycja jest zgodna, że członkowie Rady Państwa, którzy głosowali za wprowadzeniem stanu wojennego powinni trafić przed sąd. Ich zdaniem osądzić trzeba też decydentów.

W sejmowych kuluarach posłowie dyskutują o decyzji katowickiego oddziału IPN , który pięciu członkom Rady Państwa stawia zarzut przekroczenia uprawnień.

Zdaniem lidera PO Jana Rokity autorzy stanu wojennego, nie tylko ci z Rady Państwa powinni siedzieć w więzieniu. Polityk zauważa, że faktycznymi decydentami było kierownictwo PZPR i właśnie ci ludzie powinni ponieść odpowiedzialność.

Antoni Macierewicz z Ruchu Katolicko-Narodowego jest zdania, że na ławę oskarżonych powinni trafić przede wszystkim generałowie Jaruzelski i Kiszczak. Według niego niesłuszne jest osądzanie jedynie Rady Państwa.

Tomasz Nałęcz z Socjaldemokracji Polskiej ocenia, że odpowiadanie przez członków Rady Państwa za złamanie prawa PRL to swoisty "chichot historii". Nałęcz uważa, że rozliczanie totalitaryzmu przez demokratyczne państwo nigdy nie jest skuteczne. Polityk jest zdania, że autorzy stanu wojennego powinny odpowiadać przez Bogiem i historią.

Bronisław Cieślak z SLD ma wątpliwości, czy w tej sprawie nie nastąpiło przedawnienie. Zwraca także uwagę, że w społeczeństwie nie ma jednoznacznej oceny stanu wojennego.

Członkom Rady Państwa, którzy głosowali za wprowadzeniem stanu wojennego grozi do trzech lat więzienia.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)