Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Polacy zapłacą za upadający bank. Grozi nam narodowa zrzutka

299
Podziel się:

Ponad 130 mln zł na ratowaniu upadającego banku może stracić Skarb Państwa. Zapłacą podatnicy.

Polacy zapłacą za upadający bank. Grozi nam narodowa zrzutka
(Boleslaw Waledziak/REPORTER)

Ponad 130 mln zł na ratowaniu upadającego banku może stracić Skarb Państwa. Wszystko w rękach sądu, który zadecyduje, po czyjej stronie jest racja: syndyka czy resortu finansowego.

Dwa tygodnie temu Prokuratura Regionalna w Warszawie ujawniła, że prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia niegospodarności władz Narodowego Banku Polskiego (NBP) przy udzielaniu kredytu refinansowego SK Bankowi - czytamy w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".

Jak pisaliśmy w money.pl, dwa lata temu NBP udzielił upadającemu Spółdzielczemu Bankowi Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie, znanemu jako SK Bank, pół miliarda złotych pożyczki. Decyzję NBP krytycznie ocenił NIK, który uznał, że urzędnicy NBP i Ministerstwa Finansów "narazili Skarb Państwa na wysokie ryzyko strat".

Dziś ów kredyt odbija się czkawką również Ministerstwu Finansów (MF), które jego połowę objęło gwarancjami Skarbu Państwa.

Syndyk upadłego banku twierdzi, że MF nie ustanowiło skutecznie głównego zabezpieczenia gwarancji, a tym samym nie przejęło połowy portfela kredytowego SK Banku. Potwierdzenie tego przez sąd będzie oznaczać bezpowrotne utopienie ponad 130 mln zł publicznych pieniędzy.

Zobacz także: SKOK-i. Niekończąca się afera

Ponad półtora roku po bankructwie SK Banku syndyk złożył wreszcie w sądzie listę wierzytelności. Zawiera ona 550 pozycji i opiewa łącznie na nieco ponad 2,44 mld zł. Tymczasem w kasie do niedawna największego banku spółdzielczego w kraju jest jedynie ponad 62 mln zł, a jego pozostały majątek biegły wycenił na 274,3 mln zł. To też mogą być szacunki zbyt optymistyczne. Pewne jest więc, że wierzyciele spółki będą musieli przełknąć straty przekraczające 2 mld zł.

Bankowy Fundusz Gwarancyjny straci

Najbardziej uderzony po kieszeni został Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG), na który składają się wszystkie banki - jego wierzytelność to 2,034 mld zł.

Szczęście w nieszczęściu BFG polega na tym, że zgodnie z prawem jest uprzywilejowany, i to do niego trafi zdecydowana większość z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży tego, co zostało po SK Banku.

Kolejnym pod względem wielkości wierzycielami są Narodowy Bank Polski i Ministerstwo Finansów - informuje dziennik.

Były minister broni kredytu

Mateusz Szczurek, były minister finansów w rządzie Ewy Kopacz, przypomina jednak, że w ocenie strat Skarbu Państwa warto pamiętać o "kosztach alternatywnych", które mogły być poniesione przy braku działania.

Jak pisaliśmy w money.pl, Szczurek twierdzi, że dzięki kredytowi z NBP dla upadającego SK Banku udało się uniknąć gorszego scenariusza.

- Oczywiście "bezpieczniej" jest zawsze nie robić nic, ale kto tak myśli, nie ma czego szukać na kierowniczych stanowiskach w państwie - podkreślił.

Wskazał też, że wpływ potencjalnej upadłości SK Banku na stabilność sektora bankowego był przedmiotem analiz i dyskusji na posiedzeniu Komitetu Stabilności Finansowej oraz jego wcześniejszych rozmów bilateralnych z członkami Komitetu.

gospodarka
banki
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(299)
WYRÓŻNIONE
XXXII
8 lat temu
A co ja jestem winna temu, że NBP udzielił kredytu upadającemu bankowi? Niech płacą ci, którzy realnie się do tego przyczynili!!!
A moze tak
8 lat temu
Jeśli jacyś klienci tego banki pożyczyli 2,5 miliarda i nie chcą oddać to czemu my mamy płacić za upadek banku? Przejąć wierzytelności ( udzielone kredyty) i aż do bulu do bulu Bulu ściągnąć długi z tych z Wołomina co kredyty wyłudzili z banku. Przecież nie spalili tych pieniędzy ale wydali na kupowanie czegoś ! Odebrać im to. Przejeść sie nie da 2,5 mld bo żywność tania jeszcze, ale co zjedli przez 2 lata? Milion ? Dwa? Ok, ale miliardy poszły na cos?! Odebrać im i już !
Bob
8 lat temu
Dlaczego to zawsze musi być Wołomin? Czy to jakaś stolica polskiego cwaniarstwa?
...
Następna strona

© 2025 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.