Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Materiał partnera
|

Sklepy stacjonarne z elektroniką idą w odstawkę. Polacy traktują je jak wystawy, a kupują w Internecie

6
Podziel się:

Tradycyjne sklepy odchodzą do lamusa. Już dziś połowie Polaków te stacjonarne służą głównie do tego, żeby towar pooglądać i wypróbować. A potem kupić go w Internecie.

Sklepy stacjonarne z elektroniką idą w odstawkę. Polacy traktują je jak wystawy, a kupują w Internecie
(East News)

Jak pokazało badanie Grupy AdRetail i Hiper-Com Poland, ponad 70 proc. ankietowanych bezpośrednio przed zakupem sprzętu elektronicznego sprawdza ceny i aż połowa porównuje je w Internecie.

– Świat handlu ewidentnie przenosi się do Internetu. W nim można poznać wszystkie produkty w dowolnych kategoriach, a często też znaleźć wyczerpujące informacje, od specyfikacji technicznych po recenzje sprzętu i urządzeń. W placówkach stacjonarnych trudno liczyć na fachową obsługę doradcy. Niełatwo spotkać konsultanta, który rzetelnie wyjaśni np. skąd biorą się różnice cen. A klienci, którzy odkryją lepsze usługi w Internecie, już nie wrócą do tradycyjnych zakupów. I to jest obecnie najważniejszy kierunek w zachodzących zmianach na rynku – mówi Maciej Tygielski, szef sprzedaży w Grupie AdRetail.

Badanie, do którego dotarł money.pl, jasno pokazało, że tradycyjne sklepy muszą przejść poważną zmianę, polegająca na dostosowaniu ich do pełnienia funkcji showroomów, w których będzie można obejrzeć towar, a zakupów dokonać online.

Nie bierzemy pierwszego lepszego

Konsumenci coraz częściej uprawiają też showrooming. Kiedy są w sklepie, porównują ceny dostępne w ofercie online. Aż 49 proc. klientów sprawdza koszty zakupu elektroniki w sieci – w porównywarkach cen i na stronach internetowych. Natomiast ci, którzy wybierają gazetki handlowe, wolą wersje elektroniczne od papierowych.

– Do sprawdzania cen konkretnego sprzętu w sieci wystarczają porównywarki. Jeśli klienci jeszcze nie sprecyzowali, np. modelu urządzenia, mogą szukać go w Internecie lub analizować gazetki. Te jednak ograniczają się do wybranych towarów. Nawet porównywanie propozycji z różnych publikacji dotyczy ograniczonego asortymentu. Nie ma też pewności, że ten sam produkt pojawi się w publikacjach i w serwisach internetowych – uważa Maciej Tygielski.

– Takie porównania świadczą o dużej świadomości konsumenckiej i chęci dokonania najlepszego zakupu. Natomiast zestawienie propozycji z elektronicznych gazetek handlowych z ofertami tradycyjnych placówek to także próba sprawdzenia, czy faktycznie w Internecie jest taniej. Dla osób, które to praktykują, liczy się m.in. finalny koszt, czas dostawy i sposób płatności. Należy wskazać, że 11% ankietowanych analizuje różnice pomiędzy asortymentem sklepów stacjonarnych i produktami prezentowanymi w e-gazetkach oraz w papierowych publikacjach. To nie jest wysoki wskaźnik, ale przewiduję, że grupa świadomych klientów będzie się powiększać – mówi Hubert Majkowski z firmy Hiper-com Polska.

Jak kupować to w sieci

Wnioski z badania potwierdzają, że oczekiwania klientów rosną. Coraz mniej firm może pozwolić sobie na prowadzenie wyłącznie sklepu stacjonarnego. Szczególnie, że większość nie tylko porównuje ceny, ale i ostatecznie kupuje w Internecie. Zakupy w sieci wybiera aż 60 proc. ankietowanych szukających sprzętu elektronicznego.

W opinii ekspertów, wynika to między innymi z dostępności ofert wielu sklepów oddalonych od naszego domu czy mieszkania i z możliwości zakupów nawet późnym wieczorem.

Tradycyjny sposób robienia zakupów preferują głównie konsumenci po 50. roku życia, a także osoby, które nie przyzwyczaiły się jeszcze do korzystania z nowych możliwości, jakie oferuje Internet.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(6)
venom
6 lat temu
Większość się zwija, ale Media Expert jedyny idzie do przodu i otwiera nowe sklepy. Brawo!
gryzu87
6 lat temu
Nie dziwi mnie to - problem jest w tym, że sam poziom wiedzy sprzedawców często odpycha od zakupów, a w necie? Mnóstwo kanałów na youtube z testami, fora z opiniami.Jeśli sklepy stacjonarne chcą się utrzymać to muszą albo zatrudniać fachowców albo porządnie ich przeszkolić przy tym zmniejszyć marżę (często produkt w sklepie potrafi nie schodzić z ceny mimo, że w internecie jest już nawet trzy razy tańszy niż w dniu premiery) no i zwiększyć asortyment.Trzy firmy na krzyż na dziale "telewizory" rozmieszają a nie tworzą atrakcyjną ofertę.
Kysio
6 lat temu
Brawo Wy
jasnowidzący
6 lat temu
To nie tylko cena gra tu rol., Reklamacje czy zwrot nie trafionego zakupu itp. w sklepie nie zwrócisz.
obywatel
6 lat temu
to prawda mozna porównac ceny danego sprzetu w różnych sklepach , można porównać wszystkie modele danego towaru w necie czego nie można zrobic w sklepie stacjonarnym z uwagi na okrojony asortyment a co najważniejsze w necie ceny są niższe i zakupy na raty to w wiekszości 0%