Dyrektor Szpitala Wolskiego alarmuje o braku miejsc na internie i wydłużonym oczekiwaniu pacjentów na oddziale ratunkowym. O całej sprawie dyrektor Marek Balicki od dawna informował władze samorządowe.
W ostatnich dniach media pokazały pacjentkę, która w tym szpitalu czekała na miejsce kilkanaście godzin. Minister zdrowia poprosił dyrektora o wyjaśnienie tej sytuacji.
Marek Balicki - dyrektor szpitala mówi, że nie powstała, od lat zapowiadana, sieć szpitali i mieszkańcom niektórych regionów nie jest zapewniona wystarczająca ilość miejsc do leczenia. - _ W takiej sytuacji jest zachodnia część Warszawy: Wola i Bemowo _- mówi.
Zaznacza, że pacjenci chcą leczyć się w Szpitalu Wolskim, dodatkowo pogotowie przywozi pacjentów i nikomu nie można odmówić leczenia. Podkreśla, że problem jest poza szpitalem.
Marek Balicki dodaje, że przepełniony szpital jest również wynikiem źle działającej podstawowej opieki medycznej oraz leczenia specjalistycznego. Według niego, Szpitalne Oddziały Ratunkowe są zatłoczone, muszą spełniać rolę POZ oraz opieki specjalistycznej bo pacjenci mają problemy z uzyskaniem świadczeń w normalnym trybie.
W szpitalnym oddziale ratunkowym tej placówki obłożenie sięga 190 procent. Jedna trzecia pacjentów na miejsce w szpitalu oczekuje ponad dobę. Władze nie zgadzają się na budowę dodatkowego pawilonu.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| NFZ straszy. Może rozwiązywać kontrakty Kontrola NFZ wykazała, że w grudniu ubiegłego roku ponad 34 proc. świadczeń było rozliczanych niezasadnie. | |
| Śmierć małego dziecka. Przez lekarzy? Prokuratura w Skierniewicach wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 2,5-latki. | |
| eWUŚ nie działa prawidłowo? Są problemy Wiceminister zdrowia zapewnia, że problemy z Elektronicznym Systemem Weryfikacji Ubezpieczeń Medycznych eWUŚ to pojedyncze przypadki. |