Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Small Planet ma kłopoty. Niemiecki oddział złożył wniosek o niewypłacalność

15
Podziel się:

Small Planet Airlines Gmbh, niemiecki oddział litewskiej linii lotniczej, złożył wniosek o ogłoszenie niewypłacalności. Centrala spółki uspokaja, że polska filia nie jest zagrożona.

Wniosek o niewypłacalnośc dotyczy niemieckiego oddziału firmy
Wniosek o niewypłacalnośc dotyczy niemieckiego oddziału firmy (LUKASZ SOLSKI)

Niemiecki oddział Small Planet Airlines złożył wniosek o ogłoszenie niewypłacalności - informuje "Rzeczpospolita". Nie jest to jednak koniec jego działalności w tym kraju, gdyż planuje restrukturyzację.

Vytautas Kaikaris, dyrektor zarządzający w polskiej spółce Small Planet Airlines, w wydanym oświadczeniu podkreślił, że filie w Polsce, Kambodży i na Litwie nie są zagrożone. Loty z Polski w sezonie zimowym mają odbywać się bez przeszkód.

Linia dała się we znaki polskim turystom

To był trudny sezon dla litewskich linii czarterowych. Jeden z nowych samolotów dostarczono firmie zbyt późno, drugi okazał się awaryjny. W rezultacie w samych Niemczech 20 tys. osób wysuwa wobec Small Planet roszczenia za opóźnione i odwołane loty. Mogą sięgać dziewięciu milionów euro - twierdzi branżowy serwis Euflight.de.

Zobacz także: "Samolot lądował na jednym silniku, włączył się czujnik dymu". Stewardessa o kulisach feralnego lotu

Również polscy turyści mają po mijających wakacjach długą listę zarzutów.

- Mieliśmy wylecieć w piątek, wylecieliśmy w poniedziałek. W międzyczasie były ciągłe zwodzenia i czterogwiazdkowy hotel z karaluchami - opowiedziała nam pani Hanna, która przez kilka dni nie mogła wylecieć z Grecji. Miała żal również o sposób potraktowania oczekujących turystów przez biuro podróży i samego przewoźnika: nikt nie pofatygował się, by podać im choćby przybliżony czas usunięcia awarii i wylotu.

- Wyjechaliśmy o 13 z hotelu, przyjechaliśmy na lotnisko i czekaliśmy do 18, by dowiedzieć się, że nasz lot jest odwołany – mówi pan Bartek. – Wtedy wszystkie osoby, które miały lecieć do Gdańska zostały odprawione z powrotem do hotelu. Późniejszy lot do Katowic także został odwołany i pasażerowie tego lotu również wrócili do hotelu. Prawdziwy cyrk zaczął się dopiero następnego dnia, kiedy od samego rana, dosłownie co godzinę dostawaliśmy informację o zmienionym czasie wylotu – dodaje klient linii Small Planet – opowiadał inny czytelnik.

Część pechowych turystów do domu wróciła autokarem.

Pisaliśmy też o małżeństwie, które wprawdzie rozpoczęło i zakończyło urlop planowo, ale bez bagażu. Walizka, do której spakowali się oboje, nawet nie opuściła płyty katowickiego lotniska. Poprosiliśmy linię o wyjaśnienie, jak mogło dojść do takiego błędu, ale wyjaśniono nam, że "linia nie udziela informacji w sprawach dotyczących konkretnych osób". Small Planet zaproponowało naszym Czytelnikom odszkodowanie, które nie pokrywa wydatków, jakie ponieśli w związku z zagubionym bagażem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
Mery
5 lata temu
Nasz lot z linią small planet był opóźniony o 24 godziny. Wakacje wykupione w neckerman. Porażka jedna i druga firma. Nikt z Neckermana nawet nie pojawił się w hotelu w którym czekaliśmy na wylot na wakacje. Small planet zmieniał co chwilę godzinę wylotu. 4 miesiące czekamy na odszkodowanie i nic. zniszczone walizki. Pan, który napisał że jest pilotem w Small planet powinien sobie wykupić wczasy w neckermanie i czekać tak jak my 24 godziny a nie pisać bzdur że to nie ich wina.
Niezadowolony
5 lata temu
Na wakacje do Grecji lecielismy rejsowymi liniami bo przewoznik podstawil za maly samolot i ponad 20 osob zostalo na lotnisku. W ramach odszkodowania proponują bony na swoje linie.
Dlw
5 lata temu
Niestety powrót z Hurghady do Berlina opóźnił si3 o dobę.I na dodatek zamiast w Berlinie,wylądowaliśmy z Pradze...
BUSOMAT PL
5 lata temu
Lepiej wynajmować autokary
WWA
5 lata temu
Wiele razy leciałem ze Small Planet i tylko raz było opóżnienie - 4h więc bez tragedii. Ogólnie jestem zadowolony - przynajmniej dzięki fotelom recaro jest więcej miejsca na nogi niż w badziewnym Ryanair-rze.