Przewodniczący _ Solidarności _ ostro skrytykował przygotowywany projekt nowego kodeksu pracy.
Proponowane przez rząd zmiany w prawie pracy zakładają, że ochronę przed zwolnieniem stracą kobiety w ciąży i pracownicy w wieku przedemerytalnym. Pracodawcy będą mogli zwalniać takie osoby po uzgodnieniu wysokości odprawy, bez obowiązku konsultowania decyzji ze związkami zawodowymi. Zmiany mają dotyczyć głównie małych firm, które zatrudniają do 10 osób.
Janusz Śniadek, który był gościem radiowych _ Sygnałów Dnia _, podkreślił że jego związek nigdy nie poprze kodeksu w kształcie, proponowanym przez rząd.
Śniadek powiedział, że proponowane przez rząd zmiany są nie do przyjęcia. Jednym z najbardziej bezsensownych zapisów jest, według niego również pomysł innego traktowania małych i dużych firm. _ Solidarność _zamierza jednak pomagać poszkodowanym przez nowe przepisy, nawet jeśli nie są członkami związku.
Szef Solidarności powiedział, że jeśli przepisy tego kodeksu wejdą w życie, będzie można mówić o łamaniu praw człowieka.