Chociaż spółdzielnie miały trzy miesiące na to, by sprzedać lokatorom mieszkania za grosze, większość wniosków wciąż nie została rozpatrzona.
Jak donosi "Życie Warszawy" biurokracja przerosła urzędników. W największej Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej leży ponad 4 tysiące wniosków o wykup mieszkania. W SM Centrum Wola podpisano 20 na 95 złożonych wniosków. A lokatorzy czekają. Podobnie w innych miastach kraju.
Niektóre spółdzielnie miały za dużo wniosków jak na ich moce przerobowe, inne celowo mnożą trudności i przedłużają załatwienie sprawy - ocenia Lidia Staroń, posłanka PO i założycielka Stowarzyszenia Obrony Spółdzielców. "Trzeba kontrolować, czy rzetelnie pracują" - mówi "Życiu Warszawy".
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: