Kanclerz Niemiec Angela Merkel zarzuciła Rosji posługiwanie się metodami rodem z poprzednich stuleci, w tym _ stawianie prawa silniejszego ponad siłę prawa _. Potwierdziła gotowość UE do sankcji, zastrzegając, że Berlin preferuje dialog.
_ - Jesteśmy w Europie świadkami konfliktu o Ukrainę, konfliktu o strefy wpływów i roszczenia terytorialne, które były charakterystyczne dla XIX i XX wieku i które uważaliśmy za należące do przeszłości. Najwidoczniej jednak nie zostały one przezwyciężone _ - powiedziała Merkel w oświadczeniu swego rządu dotyczącym sytuacji na Ukrainie.
_ - Postępowanie Rosji jest jednoznacznym złamaniem fundamentalnych międzynarodowych zasad _ - oceniła kanclerz.
_ - Widać, że nienaruszalność terytorialna, a tym samym jedność Ukrainy została otwarcie zakwestionowana i naruszona _ - podkreśliła szefowa rządu. _ - W okresie dużej niepewności na Ukrainie Rosja nie działa w kraju, z którym jest silnie związana historycznie, kulturowo i gospodarczo, jako partner dla stabilizacji, lecz wykorzystuje jego słabość _ - powiedziała Merkel.
Zdaniem niemieckiej kanclerz _ Rosja stawia prawo silniejszego ponad siłę prawa, jednostronne interesy geopolityczne ponad porozumienie i kooperację _.
_ - Integralność terytorialna Ukrainy nie może być przedmiotem negocjacji _ - zastrzegła, deklarując solidarność z innymi krajami tego regionu - Mołdawią i Gruzją.
Merkel wykluczyła możliwość interwencji wojskowej w związku z konfliktem na Ukrainie. _ - Tego konfliktu nie można rozwiązać środkami militarnymi _ - powiedziała. _ - Interwencja wojskowa nie wchodzi w rachubę _ - podkreśliła, dodając, że zależy jej na tym, by uspokoić obywateli obawiających się wybuchu wojny.
Jak zaznaczyła, Berlin zabiega o _ dyplomatyczno-polityczne _ rozwiązanie konfliktu o Ukrainę. Przypomniała o ewentualnych sankcjach, uzgodnionych przez kraje UE na szczycie w zeszłym tygodniu.
_ - Nikt z nas nie pragnie, by doszło do podjęcia tych kroków _ - powiedziała Merkel. _ Jesteśmy jednak gotowi i zdecydowani do zastosowania ich, jeśli okaże się to nieodzowne _ - wyjaśniła. Jeżeli Rosja będzie utrzymywać konfrontacyjny kurs, będzie to nie tylko katastrofą dla Ukrainy, lecz zaszkodzi także Rosji - dodała.
Merkel zapowiedziała, oprócz pomocy gospodarczej, szereg działań mających służyć wzmocnieniu społeczeństwa obywatelskiego na Ukrainie. Zaapelowała do niemieckich miast, uniwersytetów i szkół o nawiązywanie kontaktów z placówkami na Ukrainie. Opowiedziała się też za przyspieszeniem rozmów między UE i Ukrainą w sprawie wprowadzenia ułatwień wizowych dla obywateli Ukrainy.
Podczas debaty nad oświadczeniem rządu deputowany CDU Andreas Schockenhoff ostrzegał przed działaniami Rosji, których celem jest rozbicie jedności UE. W odpowiedzi na unijne sankcje Moskwa zastosuje retorsje wobec wybranych, słabszych krajów UE - mówił polityk, do niedawna pełnomocnik rządu ds. kontaktów z Rosją. _ Nie dajmy się podzielić _ - apelował.
Postawę Kremla skrytykował nawet następca Schockenhoffa, polityk SPD Gernot Erler, uważany za zwolennika ścisłej współpracy niemiecko-rosyjskiej. Polityka Rosji prowadzi do _ fatalnego naruszenia tabu _, jakim jest nienaruszalność granic - ostrzegł Erler. Aneksja Krymu z powołaniem się na wolę mieszkańców może wzmocnić tendencje separatystyczne w samej Federacji Rosyjskiej, chociażby w Czeczenii - powiedział socjaldemokrata. Apelował, by drzwi do dialogu z Rosją pozostawały cały czas - także po wprowadzeniu kolejnych sankcji - otwarte.
Do ostrej polemiki doszło w Bundestagu między postkomunistyczną lewicą Die Linke a partią Zieloni. Szef klubu parlamentarnego lewicy Gregor Gysi powiedział, że konflikt jest wynikiem rywalizacji o strefy wpływów między USA a Rosją. NATO nie odpowiedziało na propozycję Michaiła Gorbaczowa, by rozwiązać bloki wojskowe i zbudować wspólny europejski dom - przypomniał polityk lewicy. USA złamały też daną Gorbaczowowi obietnicę, że NATO nie rozszerzy się na Wschód - dodał. Zdaniem Gysiego i innych przedstawicieli lewicy odpowiedzialne stanowiska w nowym rządzie Ukrainy zajmują osoby o faszystowskich i antysemickich poglądach.
To jest _ zniesławianie ludzi z Majdanu _ - protestowała szefowa klubu parlamentarnego Zielonych Katrin Goering-Eckardt. Zaznaczyła, że wśród uczestników protestów były także osoby pochodzenia żydowskiego, a jeden z nich, Jozef Schilling, zginał trafiony kulą. Przypadki zbezczeszczenia synagog są zapewne rosyjską prowokacją - mówiła Goering-Eckardt. Deputowani Zielonych podkreślali, że ukraińska demokracja poradzi sobie z siłami skrajnie prawicowymi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Nie chcą Putina w OECD. Rozmowy zawieszone Równolegle z decyzją w sprawie Rosji, organizacja zdecydowała o nasileniu współpracy z Ukrainą. | |
"Niemcy i Polska mają różne cele, ale..." Berliner Zeitung pisze, że interesy Polski i Niemiec w obecnym konflikcie o Ukrainę i o faktyczne odłączenie Krymu nie są bynajmniej identyczne. | |
Ukraina opuści prorosyjski sojusz? - _ Po co taka organizacja, która nie odgrywa żadnej roli? _ - oświadczył szef dyplomacji Ukrainy. |