Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały Dnia - posłowie Rokita i Kalisz o aferze Rywina

0
Podziel się:

Członek sejmowej komisji śledczej zajmującej się tak zwaną aferą Rywina, poseł Jan Maria Rokita z Platformy Obywatelskiej uważa, że premier Leszek Miller powinien ujawnić billingi swoich rozmów telefonicznych.
Jan Maria Rokita powiedział "Sygnałom Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że premier nie ma formalnego obowiązku ujawnienia billingów, ale deklarował, iż chciałby wyjaśnić sprawę do samego końca.

Członek sejmowej komisji śledczej zajmującej się tak zwaną aferą Rywina, poseł Jan Maria Rokita z Platformy Obywatelskiej uważa, że premier Leszek Miller powinien ujawnić billingi swoich rozmów telefonicznych.

Jan Maria Rokita powiedział "Sygnałom Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że premier nie ma formalnego obowiązku ujawnienia billingów, ale deklarował, iż chciałby wyjaśnić sprawę do samego końca.

"Powinien więc ujawnić zapisy swoich rozmów, gdyż rozwiałoby to podejrzenia, iż obóz rządzący chce cokolwiek ukryć" - dodał członek komisji śledczej.

Zdaniem posła Platformy Obywatelskiej, premier nie może zatajać swoich działań przed narodem, zwłaszcza, jeśli zaufanie do państwa zostało zachwiane. A tak - według Jan Marii Rokity - stało się w związku z aferą Rywina. Poseł podał jako przykład, że w Szwecji treść wszystkich listów i rozmów szefa rządu jest dostępna dla obywateli.

Inny członek komisji, poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Ryszard Kalisz, który rozmawiał z tą samą audycją, powiedział, komentując wypowiedź Rokity, że komisja śledcza nie może opierać się tylko na pomówieniach, a ewentualne poszlaki powinny być uzasadnione.

Obaj posłowie powiedzieli, że nie rozumieją, dlaczego prokuratura chciała utajnić zezania prezes Agory, Wandy Rapaczyńskiej. Zdaniem Jan Marii Rokity, w zeznaniach tych nie ma niczego, co mogłoby utrudnić postępowanie. Ryszard Kalisz powiedział, że nie jest zadowolony z decyzji prokuratury, gdyż zgodziła się na ujawnienie materiałów śledztwa tylko członkom komisji, natomiast oni nie mogą ich ujawnić innym osobom, w tym dziennikarzom. Ryszard Kalisz uważa jednak, że ta decyzja jest i tak lepsza, niż tylko częściowe ujawnienie materiałów śledztwa.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)