Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sytuacja na Ukrainie jest "trudna i dramatyczna"

0
Podziel się:

Konflikt rozwija się w kierunku niekorzystnego dla Ukrainy scenariusza - uważa były ambasador tego kraju w Polsce Markijan Malski. Jak ocenił, Ukraina jest w obliczu potężnej agresji.

Markijan Malski
Markijan Malski (Loreine, Wikimedia Commons)

Konflikt rozwija się w kierunku niekorzystnego dla Ukrainy scenariusza - uważa były ambasador tego kraju w Polsce Markijan Malski. Jak ocenił, Ukraina jest _ w obliczu potężnej agresji _.

Malski był dzisiaj gościem międzynarodowej konferencji naukowej na Uniwersytecie Opolskim pt. _ Otwarta Europa - dialog kultur ponad granicami _, przeprowadzonej pod patronatem Fundacji Wyszehradzkiej.

Były ambasador podkreślił, że obecna sytuacja na Ukrainie jest _ trudna i dramatyczna _. Jego zdaniem rozwija się ona w kierunku _ niekorzystnego dla Ukrainy scenariusza _.

Jak ocenił, Ukraina jest _ w obliczu potężnej agresji _. _ Rząd ukraiński, którego działania są bardzo dobrze oceniane w Polsce i na Zachodzie, robi wszystko, by wykorzystać mechanizmy polityczne, dyplomatyczne, pokojowe by nie dopuścić do wojny _ - zauważył Malski.

_ - Wojna dziś, w tej części kontynentu europejskiego, to nie będzie starcie zbrojne lokalne między Rosją a Ukrainą, to nie będzie nawet konflikt regionalny. Jesteśmy po prostu u progu III wojny światowej _ - uważa były ambasador.

Według niego działania strony rosyjskiej _ podważają cały system międzynarodowy, łamią prawo międzynarodowe, demonstrują, że umowy podpisane między państwami i działania instytucji nic nie znaczą w czasie tak gwałtownego kryzysu _.

_ Mam nadzieję, że wystarczy mądrości, siły, spokoju rządowi i narodowi ukraińskiemu, by spokojnie, pokojowo wyjść z tej sytuacji _ - mówił Malski. Jak podkreślił, Ukraina liczy na planowane spotkanie z Rosją, UE i USA, bo to byłaby szansa, by za jednym stołem rozmawiać o pokojowym wyjściu z kryzysu.

_ Obawiamy się, by nieoczekiwane wydarzenia na południu czy wschodzie Ukrainy nie zmieniły podejścia uczestników tego małego okrągłego stołu do sytuacji, która ma obecnie miejsce na Ukrainie _ - zastrzegł ambasador. Jak dodał, _ odnotowuje _ ze źródeł _ eksperckich i politycznych _ strony rosyjskiej, że Rosja _ próbuje wykorzystać różne możliwości, by zerwać te rozmowy _.

Pytany, czy Ukraina radzi sobie z trudną sytuacją w kraju, gdy najpierw stawia ultimatum separatystom, a potem go nie egzekwuje, Malski zwrócił uwagę, że _ zapowiadanie ultimatum jest też jakimś instrumentem pokojowego rozwiązania sytuacji _.

_ Bardzo łatwo dziś rzucić siły zbrojne w ten region, czy do tych miasteczek i walczyć z ludźmi, którzy wzburzają w nich sytuację. Ale to oznacza ingerencję Rosji, wprowadzenie stanu wyjątkowego i cały szereg skutków, które nie doprowadzą do normalnego rozwiązania sytuacji _ - tłumaczył.

Przekonywał też, że cała wspólnota międzynarodowa powinna zrozumieć, że _ jesteśmy u progu wielkiego niebezpieczeństwa dla całego świata _. _ Tylko drogą rozmów i negocjacji możemy wyjść z tej sytuacji. Każda strona musi robić krok do tyłu _ - przekonywał.

Malski zapewnił również, że rząd ukraiński podejmuje różne kroki, by sytuację na Ukrainie uspokoić, _ bo dobrze wie, że wschód i południe Ukrainy potrzebują nowego podejścia - więcej autonomii, samorządności _. _ Rada Najwyższa Ukrainy bardzo aktywnie pracuje nad tym, by wprowadzić nowe uchwały dotyczące zmiany systemu zarządzania państwem _ - tłumaczył.

Według b. ambasadora Ukraina musi przekonać ludzi mieszkających w obwodach południowo-wschodnich, że dostaną _ bezpieczne, stabilne środowisko, że będzie rozwój gospodarki _ oraz że kraj dostanie pomoc finansową, kredyty, pożyczki _ od całego świata _, które pójdą na rozwój gospodarki.

_ Liczymy też na normalne podejście narodu rosyjskiego. Wierzymy, że to nie naród rosyjski jest agresorem i wrogiem Ukrainy. Mamy wspólną wielką historię. To dzikie marzenia polityczne przywódców różnych krajów mogą doprowadzić do takiego konfliktu _ - ocenił Malski.

Na konferencji w Opolu zwrócił uwagę na duże wsparcie ze strony Polski. Podkreślał także, że Ukraińcy są dumni z dążenia ich narodu do _ Europy innych warunków, stosunków i kontaktów _. _ Jesteśmy chyba dzisiaj jedynym krajem na kontynencie europejskim, który życiem swoich obywateli, głównie młodzieży, zapłacił za idee i aspiracje europejskie _ - podkreślił Malski.

Malski był ambasadorem Ukrainy w Polsce od lipca 2010 r.; został odwołany w marcu tego roku przez pełniącego obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandra Turczynowa.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadmomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)