Dostęp do informacji i możliwość wpływania na podejmowane decyzje to najważniejsze korzyści z udziału w grupie G20. W czasie, gdy w Meksyku odbywa się kolejne spotkanie największych gospodarek świata, ekonomiści oceniają, że uczestnictwo w G20 daje sporo korzyści przy stosunkowo niewielkich kosztach (na zdjęciu prezydent USA Barack Obama podczas szczytu G20).
Tymczasem mimo, że nasza gospodarka szybko rośnie nadal nasz kraj nie został zaproszony do tego elitarnego grona. Analityk domu maklerskiego Noble Securities Łukasz Wróbel podkreśla, że G20 nie ma stałej administracji, więc przynależność do tej grupy nie wiąże się ze stałymi opłatami. Z kolei korzyści są spore, bo udział w spotkaniach daje dostęp do polityków podejmujących najważniejsze decyzje:
- _ Dostęp do informacji, czy do decyzyjnych osób na najwyższym szczeblu i poczucie wkładu w to, co aktualnie dzieje się na świecie. Oczywiście decyzje nie mają wiążącego charakteru tylko wyznaczają kierunek zmian _ - twierdzi Łukasz Wróbel.
Ekspert wskazuje, że wprawdzie członkowie G20 zobowiązują się od czasu do czasu weprzeć jakąś inicjatywę, ale zwykle koszty ponosi wiele państw, a nie tylko te najbogatsze.
Z kolei ekonomista Centrum imienia Adama Smitha Robert Gwiazdowski podkreśla, że udział w spotkaniach to szansa na przedstawienie swoich opinii z gwarancją, że zostaną usłyszane:
- _ G20 nie może wiele pomóc, ale może sporo napsuć. W związku z powyższym przebywanie w takim towarzystwie i mówienie różnych rzeczy, na przykład jak mówimy w Komisji Europejskiej 'nie' dla nowego pakietu klimatycznego jako jedyni - wetując to co oni robią postępujemy rozsądnie, a możemy wetować tylko wtedy, kiedy jesteśmy w tym towarzystwie _ - podkreśla Gwiazdowski.
Robert Gwiazdowski uważa, że Polska powinna należeć do G20. Jego zdaniem nasza gospodarka ma wielkie możliwości, które jednak nie zawsze są wykorzystywane.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Do walki z kryzysem chcą drukować pieniądze Uczestnicy szczytu G20 zadeklarowali 456 miliardów dolarów na rzecz tak zwanej zapory ogniowej. Skąd je wezmą? | |
| Zdzwonili się przed szczytem. Rozmawiali o... W telekonferencji uczestniczyli: kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Francois Hollande, brytyjski premier David Cameron, włoski premier Mario Monti oraz przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej - Jose Barroso i Herman Van Rompuy. | |
| Hollande ma sposób na kryzys strefy euro Prezydent Francji Francois Hollande powiedział, że wzrost gospodarczy w Europie nie zrodzi się z dodatkowych wydatków publicznych krajów. |