W rozmowie z radiową Trójką, minister dodał, że wczoraj wróciła z Afganistanu grupa oficerów, która przeprowadziła tam trzydniowy rekonensans. Oficerowie oglądali bazę, w której będą stacjonować polscy żołnierze oraz okolicę, gdzie będą działać nasi saperzy i logistycy.
Szef MON powiedział, że obecnie ustalenia polskiej strony są przekazywane do dowództwa operacji w Afganistanie w Tampie na Florydzie w Stanach Zjednoczonych. Stamtąd, jak spodziewa sie Szmajdziński, w ciągu kilkanastu dni nadejdzie rozkaz, aby polskie jednostki wykonały zadałanie.