Tak może się już od 16 grudnia od kiedy zaczną obowiązywać zmiany wprowadzone przez ministra Jerzego Polaczka. O problemie pisze "Rzeczpospolita".
Wprowadzane przepisy ( zwane specustawą) mogą naruszyć konstytucyjne prawo własności.Obecnie tereny pod budowę dróg pozyskuje się od właścicieli w polubowny sposób. Zarządca budowanej (przebudowywanej) drogi prowadzi rokowania z właścicielem, a następnie zawiera z nim porozumienie i odkupuje nieruchomość. Rzadko kiedy wojewoda prowadzi postępowanie wywłaszczeniowe, a potem wypłaca odszkodowanie.
Od 16 grudnia wojewoda lub starosta będzie wywłaszczał na podstawie ostatecznej decyzji lokalizacyjnej. Możliwość obrony swojego interesu przez właścicieli będzie ograniczona. Mogą nawet nie wiedzieć o toczącym się postępowaniu. Właściciel nie musi być zawiadomiony bezpośrednio, wystarczy obwieszczenie w prasie lokalnej lub na tablicy ogłoszeń w miejscowym urzędzie - czytamy w dzienniku.
Na podstawie przepisów specustawy będą budowane autostrady, drogi ekspresowe, wojewódzkie, powiatowe i gminne. Należy spodziewać się, że te przepisy zostaną zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego.
