Józef Oleksy - gość "Salonu Politycznego Trójki" - powiedział, że SLD i SDPL powinny odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie jest dobro lewicy. Ponadto - zdaniem Józefa Oleksego - muszą uzgodnić wspólne cele. Marszałek Sejmu powiedział, że ma dość - jak się wyraził - "pseudopragmatyzmu, który zniszczył część pozycji lewicy, gdy władza i jej sprawowanie były ponad wartościami". Dodał, że taka postawa nie może dłużej wyznaczać kierunku polityki lewicy.
Józef Oleksy uznał za słuszną i oczywistą opinię prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, że na listach wyborczych lewicy nie mogą znaleźć się osoby skompromitowane. Nie chciał jednak podać nazwisk takich osób. Zastrzegł równocześnie, że kolejnych czystek w SLD już nie będzie.
Zdaniem Józefa Oleksego, Sojusz Lewicy Demokratycznej i Socjaldemokracja Polska nie odpowiedziały sobie jeszcze na pytanie, dlaczego lewica tak bardzo utraciła poparcie społeczne. Marszałek Sejmu powiedział, że obie partie we własnych gronach powinny to sobie, "szczerze i do bólu powiedzieć". Wyraził przy tym wątpliwość, czy w jego ugrupowaniu będzie wystarczająca wola do przeprowadzenia wewnętrznych zmian.