Z Kuwejtu do Iraku wyruszyły rano trzy kolejne polskie konwoje wojskowe. Do obozu w polskiej strefie stabilizacyjnej dotrą w ciągu dwóch dni.
Korespondent Polskiego Radia Jacek Kaczmarek relacjonuje z Kuwejtu, że z uwagi na coraz większe zmęczenie kierowców konwojebędą się poruszać jedynie przez 9 godzin dziennie. Zmniejszono też w stosunku do poprzednich transportów liczbę pojazdów w konwoju. Chodzi o to, aby zbyt długie kolumny nie rwały się i nie gubiły na pustyni.
W kierunku Camp Babil w Iraku wyruszyło około 180 polskich żołnierzy i 130 pojazdów. Mają dotrzeć do celu jutro wieczorem.
Na granicy Kuwejtczycy urządzili obławę na nielegalnych imigrantów. Powracające z Iraku autobusy, które wieczorem miały być włączone do porannych transportów utknęły przed przejściem granicznym, a kierowcy mieli problemy z koczującymi tam Irakijczykami, którzy próbowali rabować pojazdy.