- Umowy międzynarodowe zaczynają zastępować w globalnej gospodarce rolę parlamentu, wybieranego w wyborach powszechnych np. w kraju - mówi w #dziejesienazywo prawnik Piotr Waglowski.
TTIP to umowa Transatlantyckiego Partnerstwa w Dziedzinie Handlu i Inwestycji między Unią Europejską, a Stanami Zjednoczonymi. Projekt budzi duże kontrowersje – już 3,2 mln osób podpisało się pod europejską inicjatywą "Zatrzymać TTIP".
- Wiemy na co się zgadzamy. Zanim TTIP wejdzie w życie zostanie poddany demokratycznej kontroli i to Parlament Europejski zadecyduje o tym w demokratycznym głosowaniu, czy TTIP zostanie przyjęty w Unii Europejskiej czy nie zostanie przyjęty – tłumaczy Konrad Niklewicz, dyrektor zarządzający Instytutu Obywatelskiego.