Ekwador ogłosił, że rezygnuje z ulg celnych w handlu z USA, po tym gdy przedstawiciel amerykańskiego Senatu zagroził ich cofnięciem, jeśli rząd ekwadorski przyzna azyl Edwardowi Snowdenowi. Kupcy ekwadorscy oskarżają rząd o nieodpowiedzialność.
Przewodniczący Federacji Izb Handlowych Ekwadoru Blasco Penaherrera uznał tę decyzję za _ nieodpowiedzialną _. Przypomniał, że kraj zyskuje na ulgach celnych od eksportowanych do USA artykułów rolnych rocznie 35 milionów dolarów.
Penaherrera wyraził obawę, że Stany Zjednoczone w przypadku udzielenia przez Ekwador byłemu pracownikowi CIA azylu politycznego zaczną zamykać swój rynek dla ekwadorskiego eksportu. Jego wartość wynosi 11 miliardów dolarów, z czego 8 miliardów przypada na eksport ekwadorskiej ropy naftowej, a 3 miliardy głównie na artykuły rolne.
Penaherrera przypomniał, że na rynek USA przypada 40 proc. ekwadorskiego eksportu. Przyznał jednak, że ze względu na pogarszające się stosunki z USA już obecnie Ekwador nie bardzo mógł liczyć na odnowienie w lipcu rocznej umowy z Amerykanami w sprawie ulg celnych przyznawanych krajom Ameryki Łacińskiej jako _ premia _ za walkę z handlem narkotykami.
Napięcie to wzrasta od pewnego czasu m.in. wskutek udzielenia azylu w ambasadzie Ekwadoru w Londynie Julianowi Assange'owi, założycielowi WikiLeaks.
Lewicowy prezydent Ekwadoru Rafael Correa, wybrany po raz pierwszy w 2007 roku i ponownie - na cztery lata - w lutym tego roku, wyraził w tych dniach ubolewanie, że amerykańskie ulgi celne przekształciły się w mechanizm wywierania presji politycznej na partnerów w Ameryce Łacińskiej.
_ Ekwador rezygnuje w sposób jednostronny i nieodwracalny z tych preferencji celnych _ przyznawanych przez Stany Zjednoczone i podkreśla, że _ nie zaakceptuje niczyich nacisków ani pogróżek _ - oświadczył ekwadorski sekretarz ds. komunikacji publicznej Fernando Alvarado.
_ Nie handlujemy naszymi zasadami ani nie uzależniamy ich od naszych interesów handlowych, choćby były nie wiadomo jak ważne _ - dodał przedstawiciel rządu ekwadorskiego.
Oświadczył również, że rząd Ekwadoru rozumie, iż powinny istnieć _ mechanizmy zwalczania terroryzmu _, ale nie może zaakceptować _ łamania z tego powodu praw człowieka i suwerenności narodowej _, zwłaszcza że Snowdenowi w razie powrotu do USA grozi _ niewspółmierna do przewinień _ kara 30 lat więzienia.
Alvarado złożył to oświadczenie w czasie, gdy były pracownik CIA Edward Snowden, którego wydania domagają się pod zarzutem szpiegostwa Stany Zjednoczone, znajduje się w strefie międzynarodowej moskiewskiego lotniska i oczekuje odpowiedzi na swą prośbę o azyl skierowaną do władz ekwadorskich.
Minister ds. kontaktów z parlamentem Betty Tola, która wystąpiła na konferencji prasowej razem z Alvarado, zaprzeczyła, jakoby Quito miało wystawić jakiś dokument na nazwisko Snowdena. Zdementowała tym samym informację podaną w środę przez amerykański kanał TV Univision, który pokazał rzekomy list żelazny wystawiony Snowdenowi z datą 22 czerwca przez ekwadorski konsulat w Londynie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ekwador się nie spieszy by dać mu azyl Minister spraw zagranicznych Ekwadoru powiedział, że w przypadku Juliana Assange'a rozpatrzenie wniosku trwało dwa miesiące, więc nie należy się spodziewać szybszego rozpatrzenia przypadku Snowdena. | |
Putin nie spełni prośby Amerykanów Były pracownik służb wywiadowczych USA Edward Snowden, któremu władze USA zarzucają ujawnienie tajnych informacji, przebywa wciąż na lotnisku w Moskwie i nie będzie przekazany Stanom Zjednoczonym. | |
Edward Snowden znalazł obrońce i zniknął Sędzia zaznaczył jednak, że zanim podejmie ostateczną decyzję, musi spotkać się z klientem. Ten jednak zapadł się pod ziemię. |