Trybunał Konstytucyjny zajmie się dziś ustawą śmieciową. Rozpozna połączone wnioski Rady Miasta Świdnika, grupy posłów SLD i grupy posłów PiS.
Najpoważniejsze zarzuty dotyczą dwóch kwestii - obowiązku organizowania przez gminy przetargów śmieciowych oraz niezgodności przepisów z art. 217 konstytucji, według którego podatki i inne daniny publiczne powinny być nakładane, a stawki podatkowe określane w ustawie.
Zdaniem posłów obu ugrupowań gminy nie powinny mieć pełnej dowolności w zakresie ustalania opłaty śmieciowej. W ich przekonaniu ustawa powinna określać widełki, w ramach których rady poszczególnych gmin mogłyby ustalać wysokość opłaty, tak jak dzieje się to z podatkami lokalnymi, np. podatkiem od nieruchomości.
Według skarżących gminy nie powinny być natomiast zmuszone do organizowania przetargów śmieciowych, jeśli odbiór i zagospodarowanie odpadów miałyby zlecić - w ramach zadań własnych - spółkom komunalnym.
Ich zdaniem obecne przepisy naruszają konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawnego i Europejską Kartę Samorządu Lokalnego.
We wniosku do TK posłowie PiS podważyli też tryb uchwalania nowelizacji ustawy - twierdzą, że nowelizacja nie była konsultowana z _ odpowiednimi, szeroko reprezentowanymi grupami społecznymi _.
Ustawy będą bronić w Trybunale przedstawiciele Sejmu i prokuratora generalnego. Ich zdaniem również dwa spośród zakwestionowanych przepisów są niezgodne z konstytucją. Chodzi o przepisy nakładające na właścicieli nieruchomości obowiązek uiszczania opłaty za śmieci oraz składania deklaracji o wysokości tej opłaty.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Mieszkańcy zapłacą mniej za odbiór śmieci Na zmianach najbardziej skorzystają segregujący śmieci mieszkańcy budynków wielorodzinnych | |
Ustawa śmieciowa nie wszędzie funkcjonuje - _ 17 gmin bojkotuje przepisy, natomiast liczba samorządów, gdzie jeszcze trwają przetargi cały czas się zmniejsza _ - mówi wiceminister środowiska. |