Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W ciągu miesiąca pakiet rozwiązań dla branży motoryzacyjnej

0
Podziel się:

Na przełomie marca i kwietnia zespół międzyresortowy przedstawi pakiet rozwiązań dla poprawy sytuacji na rynku motoryzacyjnym

- poinformował PAP wiceminister gospodarki Edward Nowak.

'Na przełomie marca i kwietnia przedstawimy cały pakiet działań, również tych o charakterze długofalowym. Będą też takie, które wprowadzimy dosłownie w najbliższych dniach, już w marcu, rozporządzeniami właściwych ministrów' - mówi Nowak w wywiadzie dla PAP.

Z powodu znacznego spadku sprzedaży samochodów osobowych w 2000 roku resort gospodarki zaproponował w styczniu tego roku zwiększenie akcyzy na auta używane z importu.

Jednak ze względu na to, że minister finansów nie wprowadził dotychczas tego rozwiązania, rozważane są też propozycje dotyczące m.in. zakupu aut osobowych przez przedsiębiorców, ściślejszej kontroli celnej oraz recyklingu samochodów.

Według biura prasowego resortu finansów prace nad rozporządzeniem w sprawie zwiększenia akcyzy na używane auta osobowe z importu trwają.

W 2000 roku w Polsce sprzedano 478.752 samochody osobowe, czyli o 25,22 proc. mniej niż w 1999 roku, kiedy sprzedano 640.186 aut. Dalszy spadek zanotowano także w styczniu 2001 roku, kiedy sprzedano o 18,94 proc. mniej nowych aut osobowych (31.739) niż w styczniu 2000 roku (39.156).

DORAŹNE DZIAŁANIA NA RZECZ PRZEMYSŁU MOTORYZACYJNEGO

'W przyszłym tygodniu chcielibyśmy zatwierdzić w zespole zestaw działań najbardziej doraźnych, ale nie chcę mówić jakich, ponieważ nadal są w opracowaniu' - powiedział Nowak.

Dodał, że początkowo wśród działań doraźnych przewidywano możliwość podniesienia akcyzy na używane auta osobowe z importu. 'Minister finansów od 18 stycznia nie wprowadził tych rozwiązań, dlatego mamy zamiar przedstawić inne, alternatywne'.

Według Nowaka, ze wspólnych analiz resortów finansów oraz gospodarki wynika, że podniesienie akcyzy na używane auta osobowe z importu przysporzy budżetowi dodatkowych wpływów. Nie chciał jednak ujawnić, ile mogą one wynieść. Do Polski nie można sprowadzać samochodów starszych niż 10 lat. Zwiększenie akcyzy na starsze, importowane używane auta osobowe ma ograniczyć napływ do kraju aut używanych, który pogarsza wyniki sprzedaży nowych aut, m.in. produkowanych w Polsce.

Wiceminister poodał, że w styczniu 2001 roku do Polski sprowadzono 30 tysięcy osobowych aut używanych. W 2000 roku było to łącznie około 210 tysięcy, a w 1999 roku około 90 tysięcy samochodów.

W skład międzyresortowego zespołu wchodzą m.in. przedstawiciele resortu gospodarki, finansów, pracy, środowiska, transportu, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rządowego Centrum Studiów Strategicznych.

PAKIET DŁUGOFALOWY - RATUNKIEM DLA BRANŻY

'Zebraliśmy różne propozycje i projekty, zanalizowaliśmy je i podzieliliśmy na dwie kategorie działań: doraźne, które należy jak najszybciej, oraz długofalowe, wymagające więcej pracy, np. regulacji ustawowych czy bardziej złożonych działań' - dodał.

Nowak powiedział, że w zakresie polityki podatkowej intencją zespołu jest równe traktowanie podatkowe użytkowników samochodów osobowych i ciężarowych przez możliwość odliczania - w ramach kosztów prowadzenia działalności gospodarczej - podatku VAT przy zakupie auta osobowego.

'Miałoby to polegać na takiej regulacji w podatkach, aby przedsiębiorcy bez względu na to, czy kupują dla potrzeb służbowych samochód osobowy, czy ciężarowy, byli tak samo traktowani' - dodał.

W sferze polityki celnej rozpatrywane są propozycje, które mają m.in. przeciwdziałać zaniżaniu wartości celnej samochodów.

'Musimy stworzyć takie mechanizmy na przejściach granicznych, aby ułatwić celnikowi podejmowanie decyzji związanych np. z tym, czy importowany samochód jest złomem motoryzacyjnym, czy jest samochodem pełnowartościowym, nadającym się do ruchu na drogach publicznych' - powiedział wiceminister.

Ewentualne działania mają objąć też kontrolę i nadzór nad procesem importu samochodów do Polski. 'W sferę celną wchodzi np. możliwość regulowania importu przez instrumenty, którymi dysponuje minister gospodarki, tzw. monitorujące' - powiedział.

Resort gospodarki rozważa możliwość wprowadzenia zezwoleń na import samochodów. 'Możemy objąć import samochodów do Polski pozwoleniami. Rozpatrujemy takie rozwiązania' - dodał.

Wiceminister powiedział, że w pakiecie działań doraźnych na razie nie zostanie uwzględnione odejście od akcyzy lub jej zmniejszenie przy oddawaniu używanych aut po to, aby kupić nowe. O możliwości wprowadzenia tej zasady poinformował w ubiegłym tygodniu wicepremier Janusz Steinhoff. 'Jest to propozycja, z którą zwracamy się do ministra finansów, aby ją rozważył' - dodał.

W zakresie ochrony środowiska zespół pracuje nad rozwiązaniami związanymi z recyklingiem aut, wsparciem działań proekologicznych w motoryzacji, uregulowaniem kwestii złomów i odpadów motoryzacyjnych oraz tzw. podatków ekologicznych.

Nowak dodał, że część nowych rozwiązań wymaga wielomiesięcznego lub wieloletniego okresu wprowadzania. Dotyczy to budowy systemu recyklingu aut lub Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Projekty te nie były konsultowane z przedstawicielami Unii Europejskiej.

W MOTORYZACJI NADAL REGRES, POTEM HOSSA

'Rok 2001 nie będzie dobry dla motoryzacji. Niestety, nadal będzie regres w tym sektorze, mimo zastosowania tych działań, które przecież nie wpłyną od razu na rynek' - powiedział Nowak. Dodał, że kryzys, który dotknął rynek motoryzacyjny, ma charakter głównie makroekonomiczny.

Według niego poprawa zależy m.in od zmian makroekonomicznych, m.in. poziomu inflacji i oprocentowania kredytów, sytuacji na rynku paliwowym oraz kursu złotego wobec dolara i euro. 'Zależy też od czynników mikroekonomicznych, czyli od podjęcia działań o których mówiłem' - dodał.

Według niego w 2002 roku sytuacja w tym sektorze będzie ulegać systematycznej poprawie.

'W 2002 roku zaczniemy wracać na tę ścieżkę wzrostu, a lata 2004-2005 będą okresem prawdziwej hossy. Liczę, że w 2005 roku Polacy będą kupować około 1 mln samochodów rocznie. Dużo będzie zależało od tempa wzrostu PKB, od tego na ile będziemy bogatsi' - powiedział wiceminister.

Nie chciał powiedzieć, jak głęboki, według szacunków resortu, będzie spadek sprzedaży aut w 2001 roku. 'Jest to właściwie jedna z pierwszych gałęzi przemysłu, w której występują oznaki recesji czy regresu' - dodał.

Nowak powiedział też, że kolejne obniżenie stawek celnych od 2002 roku spowoduje, że krajowi producenci aut będą działali na rynku o zwiększonej konkurencji.

W 2002 roku za auta wyprodukowane w państwach m.in. UE i EFTA oraz tych, z którymi mamy umowy o wolnym handlu i sprowadzane do Polski, nie będziemy już płacić cła.

Obecnie cło na auta osobowe - nowe i używane - wyprodukowane i importowane z tych krajów wynosi 5 proc., ale nie mniej niż 178,6 euro i 357,1 euro, jeśli samochód ma więcej niż cztery lata. Dla samochodów z silnikiem benzynowym o pojemności powyżej 3.000 cm sześc. i silników Diesla o pojemności większej niż 2.500 cm sześc. cło wynosi 2 proc.

Zniesione też zostaną ograniczenia wieku sprowadzanych aut. Jest to zgodne z postanowieniami przyjętymi w układzie o stowarzyszeniu Polski z UE z 1991 roku.

'Same firmy muszą też zmienić strategie. Musi to przede wszystkim polegać na większym eksporcie' - powiedział Nowak.

motoryzacja
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)