"To było ekscytujące" - mówi jeden z twórców radia, Grzegorz Buczek. Wspomina on czas, gdy prowadzący audycję prosili słuchaczy by w swoich domach włączali i wyłączali światło. "Czasami migały całe osiedla, całe miasteczka" - mówi Buczek.
W Muzeum Techniki przedstawiono sprzęt nadawczy, jakim posługiwała się podziemna rozgłośnia.
Spotkanie twórców podziemnego Radia Solidarność będzie trwało cały weekend.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.