Przywódca szyickiego libańskiego ugrupowania Hezbollah szejk Hasan Nasrallah powiedział wczoraj, że jest przeciwny atakom lotniczym w Syrii, prowadzonym przez koalicję USA i krajów arabskich, niezależnie od tego, kto jest celem tych ataków.
_ Jesteśmy przeciwko amerykańskiej interwencji wojskowej i międzynarodowej koalicji w Syrii niezależnie od tego, czy te działania są wymierzone przeciwko reżimowi, czy przeciwko Państwu Islamskiemu _ - powiedział Nasrallah w wystąpieniu transmitowanym przez telewizję Hezbollahu, Al-Manar.
Wcześniej Nasrallah nazywał Państwo Islamskie _ groźnym potworem _, potencjalnie niebezpiecznym dla Jordanii, Arabii Saudyjskiej, Kuwejtu i innych krajów Zatoki Perskiej.
Zbrojne grupy Hezbollahu wsparły w wojnie domowej w Syrii reżim prezydenta Baszara el-Asada przeciwko syryjskim powstańcom, sunnickim ekstremistom z Państwa Islamskiego oraz różnym innym zbrojnym ugrupowaniom dżihadystów.
W nocy z poniedziałku na wtorek siły zbrojne USA i arabskich państw sojuszniczych (Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Jordania, Bahrajn, Katar) rozpoczęły ataki lotnicze na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii.
Czytaj więcej w Money.pl