Co najmniej 15 osób zginęło dziś w wyniku samobójczego zamachu na pogrzebie na przedmieściach Peszawaru w północno-zachodnim Pakistanie. Wśród żałobników był antytalibski polityk, który wyszedł z ataku bez szwanku - podały władze.
Według władz Peszawaru w eksplozji rannych zostało ponad 30 osób, a kilka z nich jest w stanie krytycznym. Obecny na pogrzebie wiceprzewodniczący lokalnego zgromadzenia Khush Dil Khan ze świeckiej Ludowej Partii Narodowej Pakistanu, która rządzi w prowincji Chajber Pachtunchwa, zapowiedział kontynuowanie walki z talibskimi bojownikami.
Talibowie w przeszłości atakowali kilku liderów tego ugrupowania, które popierało liczne operacje militarne przeciwko bojownikom. Wczoraj siły bezpieczeństwa poinformowały, że zabiły 39 bojowników w plemiennym regionie Chajber, na którym obecnie koncentrują się antytalibskie operacje pakistańskiej armii.
Według policji jest zbyt wcześnie, by potwierdzić, że niedzielny zamach jest odwetem na ostatnie walki.
Czytaj o krwawych walkach w Pakistanie w Money.pl | |
---|---|
Krwawy zamach w Pakistanie. Kilku zabitych Sześciu członków milicji plemiennej zginęło dziś w zamachu bombowym w północno-zachodnim Pakistanie. Lokalne władze oskarżają ugrupowanie powiązane z talibami. | |
Krwawe walki w Pakistanie. Zginęli żołnierze Co najmniej 7 pakistańskich żołnierzy i 18 talibów zginęło w piątek w walkach o posterunek wojskowy w północno-zachodnim Pakistanie. | |
"To pierwsza zemsta za Osamę bin Ladena" Co najmniej 80 osób zginęło w zamachach bombowych w Pakistanie. |