Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Lepiarz
|

Walki w Syrii i Iraku. Zaskakujące informacje

0
Podziel się:

W Syrii i Iraku walczy coraz więcej islamistów pochodzących z Niemiec - informuje niemiecki tygodnik Focus.

Walki w Syrii i Iraku. Zaskakujące informacje
(Freedom House / Flickr (CC BY 2.0))

W Syrii i Iraku walczy coraz więcej islamistów pochodzących z Niemiec - informuje niemiecki tygodnik _ Focus _. Prokuratura generalna wpadła na ślad oddziału Niemiecka Brygada Millatu Ibrahim, dowodzonego przez niemieckiego rapera Deso Dogga.

Deso Dogg to pseudonim artystyczny poszukiwanego listem gończym byłego rapera Denisa Cusperta, który w 2012 roku zbiegł z Niemiec. Jest autorem rozpowszechnianego w internecie nagrania wideo nawołującego do walki z państwem niemieckim.

Bojownicy należący do tego oddziału pochodzą głównie z Nadrenii, Solingen i okolic Frankfurtu nad Menem - czytamy w materiale, który ukaże się w poniedziałek. Do osób wspierających brygadę należy ekstremista z Bonn, którego żona została aresztowana w marcu pod zarzutem zbierania funduszy na działalność bojowników sunnickiej organizacji Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL).

Brygada korzysta ze wsparcia działającego w Niemczech nadal pomimo zakazu stowarzyszenia Millatu Ibrahim w Solingen. Islamiści z tego ugrupowania prowadzą rekrutację ochotników na wojnę w Syrii. W oddziałach ISIL walczy 320 bojowników z Niemiec.

_ Focus _ przytacza dane pochodzące z analizy sporządzonej przez londyńską uczelnię King's College, z której wynika, że w Syrii w grudniu zeszłego roku walczyło 11 tys. cudzoziemców. 3000 pochodziło z Zachodu, z czego dwie trzecie to obywatele krajów europejskich.

Ministrowie spraw wewnętrznych niemieckich krajów związkowych zapowiedzieli w piątek podjęcie działań mających uniemożliwić salafitom, co do których istnieje podejrzenie, że zamierzają wziąć udział w walkach, wyjazd z Niemiec do Syrii. Planowane jest między innymi zaostrzenie przepisów paszportowych. Niemieckie służby szacują liczbę salafitów - zwolenników radykalnego odłamu islamu - w Niemczech na blisko 6 tys.

Uczestnicy wojny domowej w Syrii i Iraku po powrocie do Niemiec mogą stanowić zdaniem Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. Od początku konfliktu w Syrii do Niemiec wróciło około stu dżihadystów, z których co najmniej kilkunastu zdobyło doświadczenie wojskowe podczas walk - ostrzegał w zeszłym tygodniu szef BfV Hans-Georg Maassen.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)