Wicepremier-minister rolnictwa Jarosław Kalinowski przyjechał do Brukseli na zaproszenie odpowiedzialnego za unijne rolnictwo komisarza Franza Fischlera.
Wicepremier zaprzecza, by w Warszawie koncentrowano się jedynie na opłatach bezpośrednich dla rolników. Podkreśla, że strona polska jest gotowa dyskutować na temat zasad finansowania naszego rolnictwa i uważa, że chodzi nie tylko o dopłaty, ale także kwoty produkcyjne, plony referencyjne i okresy przejściowe.
Zdaniem wicepremiera, teraz kiedy opadły emocje wywołane propozycjami finansowymi Komisji Europejskiej, nadszedł czas na rzeczową dyskusję. Jarosław Kalinowski jest zaniepokojony sygnałami z ostatniego spotkania ministrów spraw zagranicznych Unii, podczas którego skrytykowano proponowane przez Komisję Europejską wydatki na przyjęcie nowych krajów. Z tych sygnałów wynika bowiem, że to nie kandydaci, a Unia może opóźniać proces rozszerzenia.