Przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak uważa, że jeśli doszło do złamania prawa w sprawie więzień CIA, to winnych należy ukarać. Poseł PiS podkreślił jednak w Sygnałach Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że sprawa ta nie może być pretekstem do _ igrzysk medialnych _, zagrażających bezpieczeństwu kraju i obywateli.
Mariusz Błaszczak wyraził przekonanie, że jeśli ówczesny premier Leszek Miller i ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski twierdzili, iż w Polsce nie było tajnych więzień Centralnej Agencji Wywiadowczej, to nie ma powodu, aby im nie wierzyć. Sprawę powinny jednak wyjaśnić odpowiednie organy i, zdaniem Błaszczaka, nie należy jej roztrząsać publicznie.
Poseł PiS zwrócił uwagę, że może dojść do zagrożenia bezpieczeństwa kraju przed piłkarskimi mistrzostwami Europy. Jego zdaniem Janusz Palikot próbuje wykorzystać sprawę politycznie. Szefa klubu PiS sądzi także, że wypowiedzi prezydenta Bronisława Komorowskiego na ten temat mogą być elementem gry politycznej. Poseł przypomniał, że premier Jarosław Kaczyński nie miał żadnej wiedzy o tajnych więzieniach CIA i że był premierem kilka lat później.
Komentując fakt, że sprawa byłego szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego została przeniesiona z prokuratury warszawskiej do krakowskiej, Mariusz Błaszczak powiedział, że problemy w prokuraturze wynikają z decyzji koalicji rządowej, która rozdzieliła funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Jego zdaniem, prokuratura obecnie przed nikim nie odpowiada.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Miller odpowiada na atak Palikota - _ Dziwię się, że Janusz Palikot jest tak niekompetentny _ - skomentował były premier. | |
| Tusk załatwił Millera w rękawiczkach Bartosz Wawryszuk pisze, kto pomógł premierowi spacyfikować opozycję. | |
| "Wstyd mi za Polskę i wstyd mi za Leszka Millera" Były premier powinien odejść z polityki, zrzec się immunitetu i oddać w ręce prokuratury - uważa Janusz Palikot. |