Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Władze PSL nie wykluczyły wydalenia z klubu parlamentarnego posła Bogdana Pęka

0
Podziel się:

Władze Polskiego Stronnictwa Ludowego nie wykluczyły wydalenia z klubu parlamentarnego Stronnictwa posła Bogdana Pęka, jeśli zagłosuje on za odwołaniem Marka Borowskiego z funkcji marszałka Sejmu.
Poseł Pęk zapowiedział, że wbrew rekomendacji Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, poprze wniosek Ligi Polskich Rodzin o odwołanie marszałka Borowskiego.

Władze Polskiego Stronnictwa Ludowego nie wykluczyły wydalenia z klubu parlamentarnego Stronnictwa posła Bogdana Pęka, jeśli zagłosuje on za odwołaniem Marka Borowskiego z funkcji marszałka Sejmu.
Poseł Pęk zapowiedział, że wbrew rekomendacji Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, poprze wniosek Ligi Polskich Rodzin o odwołanie marszałka Borowskiego.
Wiceprezes Stronnictwa Eugeniusz Kłopotek powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że głosowanie wbrew stanowisku partii jest poważnym naruszeniem regulaminu klubu parlamentarnego PSL. "Każde ugrupowanie ma swojego Bogdana Pęka" - zażartował Eugeniusz Kłopotek, zaznaczając jednak, że poseł musi rozpatrzyć, czy pozostać w klubie i uznać swoje zapowiedzi za pochopne, czy też z niego wyjść. Wyjaśnił, że jeśli poseł Pęk zagłosuje wbrew stanowisku władz statutowych partii nie pozostanie to bez echa.
Eugeniusz Kłopotek podkreślił, że władze PSL zobowiązały klub Stronnictwa do głosowania za Markiem Borowskim, gdyż odwołanie marszałka z funkcji mogłoby doprowadzić do kryzysu polskiego parlamentaryzmu.
Eugeniusz Kłopotek zaznaczył, że marszałek Borowski, stojący na straży prawa i godności w Sejmie nie może polec za to, że część posłów złamała regulamin Sejmu i chciała rządzić polskim parlamentem. Podkreślił, że doprowadziłoby do bardzo poważnego kryzysu parlamentaryzmu polskiego, a w konsekwencji być może do przyspieszonych wyborów parlamentarnych. "Nie można poddać się takiemu dyktatowi i takiemu szantażowi" - powiedział Eugeniusz Kłopotek.
Z wnioskiem o odwołanie marszałka wczoraj wystąpiła Liga Polskich Rodzin. Zarzuca ona Markowi Borowskiemu bezprawne usunięcie siłą posła Gabriela Janowskiego z sali obrad sejmowych. Poseł Janowski przez blisko 20 godzin okupował salę, domagając się wprowadzenia do porządku obrad dyskusji na temat sprzedaży warszawskiej firmy energetycznej STOEN.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)