Już za półtora miesiąca do Włoch powrócą po 56 latach wygnania męscy potomkowie ostatniego króla Humberta II. Konieczna była do tego zmiana konstytucji
W odwet za zgodę na objęcie rządów przez Benito Mussoliniego i koalicję faszystowskich Włoch z hitlerowskimi Niemcami, powojenne władze włoskie zakazały męskim potomkom dynastii sabaudzkiej powrotu do kraju. Decyzję tę zapisano w
konstytucji republiki. Humbert II wybrał wygnanie w czerwcu 1946 roku, gdy większość Włochów opowiedziała się za obaleniem monarchii. Jego syn Wiktor Emanuel miał wtedy dziewięć lat. On i urodzony już na obczyźnie Emanuel Filibert od dawna starali się o uchylenie dotyczącego ich zakazu. Parlament dokonał tego dopiero w lipcu. Ostatnią przeszkodą mogło być referendum. Pod
wnioskiem zebrano zaledwie 21 tysięcy podpisów, wobec wymaganych pięciuset tysięcy.
Prezydent Włoch ma 30 dni na podpisanie zmiany w konstytucji, która nabierze mocy prawnej dwa tygodnie po ukazaniu się w dzienniku ustaw. Wiktor Emanuel ma więc 45 dni na przygotowanie się do powrotu. Najprawdopodobniej zacznie od Rzymu i wizyty w Watykanie