Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Włochy: Wpadli fałszerze jednego z najdroższych win

0
Podziel się:

Uznany alkohol osiąga ceny do 9 tysięcy euro za butelkę.

Włochy: Wpadli fałszerze jednego z najdroższych win
(Wojciech Strozyk/Reporter)

Gwardia Finansowa aresztowała we Włoszech dwóch fałszerzy jednego z najdroższych win na świecie, francuskiego Romanee-Conti, które osiąga ceny do 9 tysięcy euro za butelkę. Fałszywe wino sprzedawano w jego ojczyźnie i w innych krajach.

Oszuści działali w mieście Novara w Piemoncie, gdzie podrabiali, a następnie organizowali nielegalną dystrybucję trunku do innych części Włoch oraz do Francji, Szwajcarii, Holandii, Niemiec, Rosji i Japonii. Za każdą butelkę żądali kilku tysięcy euro.

Funkcjonariusze Gwardii Finansowej skonfiskowali przygotowany do dystrybucji transport. Jego wartość rynkową oszacowano na 1,3 miliona euro.

Do butelek z podrobioną etykietką wlewano zwyczajne wino. Był to zdaniem prowadzących postępowanie w tej sprawie proceder wyjątkowo zuchwały, bo Romanee-Conti uważane jest najbardziej poszukiwane i najtrudniej dostępne wino na świecie. Winnica w Burgundii produkuje je w limitowanej liczbie kilku tysięcy butelek rocznie.

Dochodzenie w koordynowanej przez Europejski Urząd Policji (Europol) operacji pod kryptonimem _ Bąbelki _ strona włoska prowadziła we współpracy między innymi z francuską żandarmerią, bo to ona wpadła w Paryżu na trop podróbek luksusowego wina.

Włoscy śledczy odkryli ogromne centrum produkcji i dystrybucji podrabianego wina w Novarze. Dwóch szefów szajki fałszerzy aresztowano, przeprowadzono kilkadziesiąt rewizji w siedzibach firm w wielu rejonach Włoch, które współpracowały z nimi w przestępczym procederze.

Czytaj więcej w Money.pl
Nielegalny chleb? We Włoszech zamknięto... W Neapolu i okolicach karabinierzy zamknęli 17 piekarń, w których wypiekano pieczywo nielegalnie i z naruszeniem podstawowych zasad bezpieczeństwa produkcji żywności.
Znowu "polskie obozy koncentracyjne" Określenia lager polacco użyto w korespondencji z Polski, gdzie przebywa burmistrz Rzymu Ignazio Marino, który pojechał tam z włoską młodzieżą oraz przedstawicielami wspólnoty żydowskiej z Wiecznego Miasta.
W Rzymie odpowiedzieli wściekłością na biedę Podczas wielotysięcznej manifestacji z udziałem środowisk lewicowych i radykalnych oraz przeciwników polityki oszczędnościowej włoskiego rządu doszło do aktów wandalizmu.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)