Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Wrześniowe oblężenie ZUS. W pierwszych dniach wniosków o emeryturę było 20 razy więcej niż normalnie

39
Podziel się:

We wrześniu wniosek o przyznanie emerytury złożyło 275,7 tys. osób, w tym 196,7 tys., które składały go po raz pierwszy - poinformował rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz. Zakład obsłużył we wrześniu 900,5 tys. klientów.

Wnioski o przejście na emeryturę według nowych zasad można składać od 1 września.
Wnioski o przejście na emeryturę według nowych zasad można składać od 1 września. (Jacek Dominski/REPORTER)

Wnioski o przejście na emeryturę według nowych zasad można składać od 1 września.

Andrusiewicz zaznaczył, że ZUS nie zmienił szacunków, ile osób w ostatnim kwartale tego roku może odejść na emeryturę. - Górna granica 331 tys. nadal jest i raczej nie przekroczymy jej. Powinniśmy być poniżej, z uwagi na fakt, że systematycznie spada liczba klientów, którzy się do nas zgłaszają - wyjaśniał.

Rzecznik ZUS zwrócił uwagę, że w pierwszych dniach września oddziały Zakładu odwiedziło dużo więcej klientów w porównaniu do poprzednich miesięcy - wniosków było o 20 razy więcej niż normalnie. Podkreślił jednak, że ZUS był przygotowany na obsłużenie większej liczby interesantów. - Byliśmy przygotowani nawet na jeszcze większy ruch, niż odnotowaliśmy - oświadczył.

Andrusiewicz powiedział, że z każdym dniem ZUS odwiedza coraz mniej klientów. - Wciąż nie jest to standardowa sytuacja jak w inne miesiące w roku. Przyjmując, że wpływa do nas obecnie średnio 8 tys. wniosków, a w ubiegłym roku było to 1,4 tys., to jest różnica. Obsługa przebiega normalnie, średni czas oczekiwania w tej chwili to około 7 minut - mówił.

Zwrócił uwagę, że ZUS przewiduje możliwość zwiększenia ruchu w oddziałach pod koniec października. - Nie wykluczamy tego, z uwagi na fakt, że część osób, która będzie chciała dostać za październik i emeryturę, i pensję, poczeka do końca tego miesiąca. Takie osoby, jeżeli złożą wniosek pod koniec października, będą miały wliczony ten miesiąc do emerytury - wyjaśniał Andrusiewicz.

1 października w życie wejdą przepisy, które przywracają wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Jest to powrót do stanu sprzed reformy z 2012 r., która wprowadziła stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego do 67 lat bez względu na płeć.

autor: Paweł Żebrowski

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(39)
WYRÓŻNIONE
rencista
7 lat temu
Nie jestem zwolennikiem PiS, ale ten pomysł popieram. Przez 22 lata musiałem wegetować na rencie wysokości 720 zł (obecnie), a emeryturę obliczył mi ZUS w wysokości 1720 zł netto. Może nareszcie będę mógł normalnie wykupować leki, nowe skarpetki i gacie, bo nawet na to nie było mnie stać.
gargulec
7 lat temu
Kto harował całe życie fizycznie ten pragnie odpoczynku już w wieku 65 lat.Nie ma ochoty ani siły by pracować dalej na zwiększenie swej emerytury.
nina
7 lat temu
dlaczego nikt nie pisze ze pracując i zarabiając ok 3 tys, dluzej emerytura wzrośnie o 300 zl ale w skali roku co daje ok 12 zł miesięcznie, nie dajcie sie oszukiwać , niech teraz PiS płaci a ja poleze pod gruszą......
NAJNOWSZE KOMENTARZE (39)
kobieta
7 lat temu
Kobiety żyją może dłużej ale pracują na dwóch etatach,po pracy drugi etat to dom i dzieci.
Jacek
7 lat temu
Kobiety żyją dłużej, więc jest nielogiczne i nie ekonomiczne aby pracowały krócej.Wiek emerytalny powinien być taki sam dla mężczyzn i dla kobiet!
obiektywny
7 lat temu
Podpisuje się całkowicie pod tym ,że długa praca nie jest premiowana . Mnie grozi 47 lat czystej pracy a stażu 50 lat . Wyliczenia które mi przysyla ZUS o ew. emerutrze sa coraz mniejsze zamiast rosnać . Nie bacząc na to ,że moje zarobki wzrastają i awansuje się . To niech mi nikt nie wmawia ,że pracujac dwa lata dlużej dostanę krocie , skoro 47 lat ich nie dalo ...
12345
7 lat temu
Długa praca 40 i więcej lat w żaden sposób nie jest premiowana. /10-20 zł więcej co miesiac za przepracowany dłuzej 1 rok/ Taka polityka deprawuje. Przecież bardziej opłaca się odejść jak najwcześniej/ w pełni zdrowia / na emeryturę, wyjeżdżać chociażby do Niemiec do opieki , zarabiać godziwe pieniądze ,bo przecież Rząd i tak co roku podnosi tym "biedakom" najniższe swiadczenia o znaczną kwotę. Takich ludzi jest niestety dużo. Emerytom z dużym stażem powinien być wypłacany dodatek stażowy,nie podnosić automatycznie najniższych świadczeń. Dla cierpiących niedostatek jest opieka społeczna,gdzie powinno się sprawdzać sytuację materialną.
Cezar
7 lat temu
Odebrali funkcjonariuszom PRL, nawet tym, ktorzy dobrze pracowali i byli uczciwi. To tak, jakby jeden nauczyciel uderzyl z liscia dziecko w szkole a wszyscy zostali okrzyknieci bandytami szkolnymi bijacymi dzieci i wyrzuceni z pracy pozbawieni wypracowanych uposazen. Odpowiedzialnosc zbiorowa bez sadu, bez przedstawienia nawet nie mowiac o udowodnieniu winy. Ma, nadzieje, ze kiedy zostana tak potraktowani tworcy tego pomyslu o odpowiedzialnosci zbiorowej.
...
Następna strona