Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna na Ukrainie. Sikorski martwi się o bezpieczeństwo Starego Kontynentu

0
Podziel się:

- Dwaj nasi sąsiedzi są w stanie konfliktu, nasz strategiczny partner, Ukraina, jest ofiarą agresji - powiedział szef polskiej dyplomacji.

Wojna na Ukrainie. Sikorski martwi się o bezpieczeństwo Starego Kontynentu
(Ministerie van Buitenlandse Zaken/CC BY-SA 2.0/flickr)

Ukraina jest ofiarą agresji, Europa musi poważnie myśleć o swoim bezpieczeństwie - powiedział szef polskiej dyplomacji przed rozpoczęciem dorocznej narady ambasadorów.

Sikorski powiedział dziennikarzom, że rozpoczynająca się narada będzie okazją do refleksji nad pozycją naszego kraju, nad polityką Europy wobec kryzysów i naszą polityką bezpieczeństwa.

_ - Dwaj nasi sąsiedzi są w stanie konfliktu, nasz strategiczny partner, Ukraina, jest ofiarą agresji i to oznacza, że Europa musi poważnie myśleć o swoim bezpieczeństwie _ - dodał szef MSZ. Zaznaczył, że obok konfliktu rosyjsko-ukraińskiego tematem rozmów będzie też konflikt w Strefie Gazy.

Gościem specjalnym tegorocznej narady są minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier oraz wicepremier Wietnamu. W poprzednich latach w naradach ambasadorów uczestniczyli m.in. wysoka przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Catherine Ashton oraz szefowie MSZ Francji Bernard Kouchner i Laurent Fabius.

_ - Mamy nadzieję na dobrą dyskusję, bo to jest elita naszej dyplomacji, spotyka się tu w ciągu kilku dni z kierownictwem resortu, z prezydentem, najważniejszymi ministrami, z firmami, które mają swoje interesy w krajach urzędowania naszych ambasadorów, po to, aby polska służba zagraniczna była jeszcze skuteczniejsza _ - zaznaczył Sikorski.

Przed południem z dyplomatami spotka się prezydent Bronisław Komorowski. Podczas odbywających się cyklicznie narad ambasadorowie dyskutują o założeniach polskiej polityki zagranicznej i wyzwaniach stojących przed polską dyplomacją.

Czytaj więcej w Money.pl
Zachód grozi Putinowi. "Nasza cierpliwość się kończy" Przywódcy państw zażądali by Rosja zmusiła separatystów do współpracy. Na miejsce katastrofy malezyjskiego samolotu jadą holenderscy eksperci od identyfikacji zwłok.
"Separatyści ze wschodu i Rosja to już jedność" W opinii Stanisława Kozieja, zestrzelenie malezyjskiego samolotu nie było świadome i celowe.
Rosyjska prasa: To katastrofa dla Rosji Do Rosji przylgnie łatka współodpowiedzialności za tragedię malezyjskiego samolotu - uważają dziennikarze _ Niezawisimoj Gaziety. _
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)