Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Dymisji nie będzie. PSL wycofał wniosek o wotum nieufności wobec Jurgiela

73
Podziel się:

Ludowcy wycofali swój wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Krzysztofa Jurgiela.

Dymisji nie będzie. PSL wycofał wniosek o wotum nieufności wobec Jurgiela
(East News/JACEK DOMINSKI/REPORTER)

Debata nad wnioskiem o wotum nieufności dla Krzysztofa Jurgiela jeszcze się nie rozpoczęła, a już się zakończyła. PSL wycofało swój wniosek i zapowiedziało złożenie go w innym terminie. - Nie zmieniamy oceny ministra rolnictwa - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Już zbieramy podpisy pod kolejnym wnioskiem o wotum nieufności - powiedział szef ludowców z mównicy sejmowej. Za taką decyzję podziękowała mu premier Beata Szydło, broniąc przy okazji swojego ministra.

- Zasługą Krzysztofa Jurgiela jest stabilizacja cen na wsi - mleka, skupu mięsa, ale również ochrona polskiej ziemi i wiele innych działań - powiedziała szefowa rządu.

Posłowie PSL już wcześniej zagrozili wycofaniem wniosku, jeśli marszałek Ryszard Terlecki nie zarządzi przerwy. Zdaniem ludowców atmosfera w Sejmie nie pozwala na rzeczową debatę.

Ostatecznie wicemarszałek Terlecki ogłosił 10 minut przerwy i zwołał Konwent Seniorów. Wtedy PSL podjął decyzję o wycofaniu wniosku.

Ludowcy zarzucają ministrowi m.in. podniesienie wieku emerytalnego dla rolników (z 55 do 60 lat dla kobiet i z 60 do 65 lat dla mężczyzn), ustawę „o sprzedaży ziemi”, która wprowadza obostrzenia w obrocie ziemią, „paraliż agencji płatniczej”, czyli Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza Jurgiel to "najgorszy minister rolnictwa od wielu lat".

Pierwotnie wniosek miał być głosowany już w zeszłym tygodniu, ale marszałek Kuchciński zdjął ten punkt z porządku obrad.

PSL nie podoba się także bierność resortu w sprawie otwarcia rynku zbytu na ścianie wschodniej, brak odpowiednich działań w kwestii Afrykańskiego Pomoru Świń i ptasiej grypy, "niedziałający system ubezpieczeń rolnych".

Zobacz także: Czarne chmury nad ministrem rolnictwa

W uzasadnieniu wniosku znalazły się też kwestie wysokości dopłat bezpośrednich dla rolników, zgada rządu na ratyfikację umowy o wolnym handlu między UE a Kanadą (CETA), zgoda na zwiększenie bezcłowego importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy czy „rozmontowanie” stadniny koni arabskich w Janowie Podlaskim.

Wniosek o odwołanie Jurgiela był już dyskutowany w ubiegłym tygodniu w sejmowej komisji. Informowaliśmy o tym w money.pl.

Poseł Zbigniew Ajchler wskazywał wówczas, że Jurgiel nie robi nic w sprawie spółdzielczości rolnej, mimo że to deklarował. Dodał, że nie działa ustawa łowiecka. Są duże zaniedbania w zwalczaniu grypy ptaków oraz ASF. Mówił także o nieprawidłowościach w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

- Opozycja ma prawo do krytyki i wyrażenia braku zaufania do ministra - stwierdziła Dorota Niedziela, także z PO.

Odniosła się w ten sposób do argumentów posłów PiS, że to koalicja PO-PSL wprowadziła szereg niekorzystnych rozwiązań dla wsi, m.in. podniesienia wieku emerytalnego dla rolników.

Dopłaty, dziki i obietnice

- Zdumiona jestem dyskusją, że nie ma merytorycznego wystąpienia wnioskodawców - powiedziała natomiast Paulina Hennig-Kloska z Nowoczesnej. Zauważyła, że nie padły także argumenty w obronie ministra. - Nie widzę dobrej zmiany, jest problem z wypłatą dopłat bezpośrednich - dodała.

Jarosław Sachajko (Kukiz-15) pytał o budowę płotu na wschodniej granicy Polski, mającego chronić przed migracją dzików, o bezrobocie na wsi i sprzedaż bezpośrednią rolników.

Ministra bronili posłowie PiS. Według nich wniosek jest bezpodstawny. Zdaniem Dariusza Bąka dyskusja w sprawie wotum to kolejny początek "kabaretu" tych, którzy zostali odsunięci od władzy. Zbigniew Dolata zauważył natomiast, że uzasadnienie jest niepoważne i w wielu miejscach została przekroczona granica "śmieszności i przyzwoitości". A według Krzysztofa Ardanowskiego wniosek PSL jest słabo przygotowany i trudno jest nad nim dyskutować.

Winni, opłaty i bioasekuracja

W podobnym tonie wypowiadali się przedstawiciele organizacji rolniczych: rolniczego OPZZ oraz Samoobrony. Zdaniem Sławomira Izdebskiego (rolnicze OPZZ), to PSL jest winne wielu zaniedbań, a PiS próbuje tylko je naprawić. Natomiast zdaniem Lecha Kuropatwińskiego (Samoobrona) próba odwołania ministra jest sprawą polityczną, a PiS robi wiele, by na wsi działo się lepiej.

Krzysztof Jurgiel zwrócił uwagę, że PiS jako pierwsza formacja polityczna przedstawiła program dla wsi na całą kadencję. Tłumaczył, że podjęte dotychczas działania ustabilizowały rynki rolne, a opłacalność produkcji rolnej wzrosła.

- Otwierane są nowe rynki zbytu, Polska aktywnie uczestniczy w pracach w ramach Grupy Wyszehradzkiej UE. Resort aktywnie zwalcza ASF, wprowadzone zostały przepisy zaostrzające bioasekurację. Ukrócone zostały spekulacje ziemią, dopłaty bezpośrednie zostały wypłacone w terminie - wyliczał minister.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(73)
TheTickx
7 lat temu
... ta szczera, słowiańska twarz, to lico nie zmącone najdrobniejszą myślą.
bobi
7 lat temu
Nie długo żadnych unijnych dopłat nie będzie
Balbinia
7 lat temu
A jakaż inteligentna buźka... On coś bierze ?
miki
7 lat temu
Jak taki dobry to dlaczego masło jest 2x droższe niż rok temu?
Rolnik4
7 lat temu
Odwołać tego gościa!Ukraińskie zboże zalewa polski rynek i zbija ceny,w sytuacji gdy Ukraina nie jest członkiem UE i nie stosuje standardów unijnych. APŚ się rozszerza i to już UE nas ostrzega,mało tego tracą hodowcy trzody ale i producenci pasz/rolnicy/Ustawa o ochronie ziemi?Proszę podać w jakim kraju człowiek mający pieniądze i chęć bycia rolnikiem nie może nim zostać ponieważ wedle tej,,dobrej'' ustawy nie zakupi ani nie wydzierżawi ziemi.A kogo pan minister nazywa spekulantami?rolników którzy sprzedają ziemie?osoby które kupują ziemię po to by lokować w to pieniądze?W takim razie zakładanie lokat bankowych,gra na giełdzie także jest spekulacją.Ziemia jest towarem ,którego nie da się przemieścić i takim powinna pozostać ponieważ to podnosi jej wartość.Gdzie te obiecane zrównanie dopłat z rolnikami UE?w zamian chwalenie się na okrągło że dopłaty ruszyły/zresztą zmniejszone/ale pańska łaska.Zazielenienie?większej głupoty nie widziałem,aczkolwiek wprowadzono ten obowiązek za byłego ministra ,a obecny tego nie widzi.Żenujące jest stałe narzekanie na PSL.Proponuję by Pan minister zapoznał się z cenami płodów rolnych i wówczas niech z Panią premier wciskają ludziom teksty o wielkiej poprawie rentowności na wsi
...
Następna strona