W wyniku wybuchu we Wschodnim Harlemie zawaliły się dwa budynki. Trwa właśnie akcja ratownicza. Dwie osoby zginęły, a co najmniej siedemnaście zostało rannych.
aktualizacja 17:20
Świadkowie mówią, że przy skrzyżowaniu 116 ulicy i Park Avenue doszło do głośnej eksplozji. Na miejscu znajdują się jednostki straży pożarnej i policji. Pobliska linia metra i gazociąg zostały wyłączone. Według New York Daily News jeden z mieszkańców ulicy stwierdził, że w ciągu ostatnich tygodni w okolicy wyczuwalny był zapach gazu.
Straż pożarna podała, że tuż po godz. 9:30 (15:30 czasu polskiego) dostała aż pięć wezwań; eksplozję odczuli mieszkańcy kilku budynków, na miejsce wysłano 39 jednostek gaśniczych. Na miejsce wypadku udał się burmistrz Nowego Yorku Bill de Blasio. Według AFP trwa akcja ratunkowa. Nad miejscem eksplozji unosi się gigantyczna chmura dymu. Nie działają sąsiednie stacje metra
)
Na parterach budynków znajdowały się: niewielki kościół oraz zakład naprawy pianin; na czterech wyższych piętrach kilkanaście mieszkań.
Czytaj więcej w Money.pl