Rozmowni posłowie

Za rozmowy telefoniczne parlamentarzystów zapłaciliśmy krocie. Posłowie przegadali - uwaga - ponad 3 miliony 145 tysięcy złotych. Średnio każdy poseł wydał więc na abonament komórkowy ponad 6,8 tysiąca złotych. Listę rozmownych posłów otwiera Sławomir Nowak, który wydał na telefony 39,9 tysięcy złotych. Drugiego na liście - posła Adama Hofmana - wyprzedził o prawie 13 tysięcy!

Zobacz, którzy posłowie wydali najwięcej na telefony

Imię i nazwisko
Partia Wydatki
Sławomir Nowak Niezależny 39 947,74 zł
Adam Hofman Niezależny 27 033,14 zł
Krystyna Szumilas PO 23 426,54 zł
Sławomir Neumann PO 20 439,11 zł
Zbigniew Girzyński Niezależny 20 312,20 zł
Bartłomiej Bodio PSL 19 940,29 zł
Tomczyk Cezary PO 19 922,56 zł
Antoni Macierewicz PIS 19 159,03 zł
Maks Kraczkowski PiS 18 680,35 zł
Tadeusz Jarmuziewicz PO 18 550,52 zł
Ryszard Kalisz Niezależny 18 472,93 zł
Andrzej Biernat PO 17 263,61 zł
Teresa Pitrowska PO 17 209,73 zł
Małgorzata Kidawa Błońska PO 17 044,54 zł
Joanna Kluzik Rostowska PO 16 982,18 zł

Źródło: Money.pl na podstawie sprawozdań z rozliczenia ryczałtu

Na drugim biegunie jest posłanka Józefa Hrynkiewicz, która według deklaracji - nie przeznaczyła na telefony ani złotówki.

Zobacz wykaz posłów, którzy zapłacili za rozmowy telefoniczne najmniej

Imię i nazwisko
Partia Wydatki
Tomasz Pacholski BiG 1 392,20 zł
Ewa Kołodziej PO 1 322,43 zł
Marek Balt SLD 1 275,23 zł
Patryk Jaki KPSP 1 226,45 zł
Jarosław Pięta PO 1 074,66 zł
Jan Vincent-Rostowski PO 1 060,53 zł
Robert Kropiwnicki PO 962,50 zł
Adam Lipiński PiS 848,68 zł
Jan Cedzyński SLD 777,40 zł
Renata Janik PO 684,56 zł
Elżbieta Królikowska-Kińska PO 594,76 zł
Łukasz Tusk PO 501,24 zł
Dorota Rutkowska PO 348,59 zł
Cezary Kucharski PO 337,14 zł
Józefa Hrynkiewicz PiS 0,00 zł

Źródło: Money.pl na podstawie sprawozdań z rozliczenia ryczałtu

Na kolejnej stronie sprawdzisz, którzy posłowie wydali najwięcej, a którzy najmniej na biura poselskie

Money.pl
Czytaj także
Polecane galerie
głowaryby
89.69.168.* 2014-12-22 15:19
Na to rozpasanie finansowe posłów walnie przyczyniła się była marszałkini Ewa Kopacz. Dla siebie też brała po 40.000 złotych nagrody. Również ponad 40.000 zł wydała na żarcie u Sowy.
Jednoczesnie ograbiała emerytów i rencistów, dla których ustalała: 800-1400 zł po 40-latach pracy i podwyżkę 28 zł netto, najniższą płacę 1.300 zł na kilka osób w rodzinie, głodówki dla dzieci upośledzonych i ich opiekunów.
Rząd krzyczał: żeby im dać, to KOMU ZABRAĆ ? Siebie niewidzieli i nie widzą.
Arcanum.
178.43.233.* 2014-12-22 15:03
Przeznaczyli 4% PKB Polski na pralnie i kwiaty...? Chyba k**** na pralnie pieniędzy. Spaślaki dragów ponakupywali, w sprawozdaniach wykazując absurdalnie drogie usługi, resztę albo przechlali lub rozkradli i tyle w temacie.
woj.
78.8.248.* 2014-12-22 12:54
W sejmie panuje prawdziwy komunizm, brawoo
Zobacz więcej komentarzy (9)