Według szacunków Unii Europejskiej w nadchodzącym roku Polska odnotuje jeden z najwyższych wzrostów gospodarczych w Unii Europejskiej. To zaś przełoży się na wyższe pensje.
Omawiając prognozy wynagrodzeń na 2018 r., warto przedstawić projekcje innych wskaźników gospodarczych. Z punktu widzenia wynagrodzeń ważnymi wskaźnikami są: wzrost gospodarczy, inflacja, produktywność pracy oraz bezrobocie.
Wynagrodzenia a inflacja
Według projekcji Komisji Europejskiej najwyższa inflacja, liczona w stosunku do roku poprzedniego, wśród krajów Unii Europejskiej w omawianym okresie wystąpi na Węgrzech (3,2 proc.), w Rumunii (3 proc.) i w Estonii (2,9 proc.). W Polsce wyniesie natomiast 2,1 proc. Wartość wskaźnika dla całej Unii Europejskiej to z kolei 1,6 proc.
Dynamika wzrostu wynagrodzeń w Unii Europejskiej ma być wyższa w porównaniu do mijającego roku. Prognozowany realny wzrost płac w Unii Europejskiej ma wynieść 0,8 proc. w porównaniu z dynamiką wynoszącą 0,4 proc. w 2017 r. Z kolei w całej strefie euro płace realne wzrosną o 0,7 proc.
Prognozowany wzrost wynagrodzeń w krajach UE w 2018 r.
Opracowanie Sedlak & Sedlak na podstawie danych Komisji Europejskiej
Według prognoz Komisji Europejskiej najwyższy wzrost wynagrodzeń w ujęciu nominalnym wystąpi na Łotwie i Litwie. Jednak biorąc pod uwagę prognozowaną inflację, krajem o najwyższym skoku płac w ujęciu realnym będzie Rumunia. Powyższe państwa od lat notują najwyższą dynamikę. Z kolei spadek wynagrodzeń w ujęciu realnym nastąpi w Hiszpanii, na Cyprze i w Wielkiej Brytanii. W krajach tych wysoka inflacja "skonsumuje" nominalny wzrost pensji.
Amerykańskie stowarzyszenie Economic Research Institute przygotowało zestawienie prognozowanego wzrostu wynagrodzeń dla całej Europy. Zgodnie z nim płace w ujęciu nominalnym najszybciej wzrosną na Ukrainie. Jednak inflacja w tym kraju, choć systematycznie spada, od lat utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, przez co realny skok pensji nie będzie już tak wysoki.
Polska
Według projektu ustawy budżetowej na 2018 r. dynamika nominalnego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie 4,7 proc., co po uwzględnieniu prognozowanej inflacji na poziomie 2,3 proc. da realny wzrost płac o 2,4 proc. Z kolei dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniesie 5,3 proc. Według tego samego dokumentu wzrost gospodarczy wyniesie 3,8 proc., a stopa bezrobocia BAEL na koniec roku sięgnie 6,4 proc.
Najbardziej optymistyczny scenariusz na 2018 r. założył NBP. Według szacunków tej instytucji, zawartych w "Raporcie o inflacji", wzrost naszych pensji w 2018 r. wyniesie 6 proc., a w 2019 r. 6,2 proc. Odpowiednio inflacja w tych latach to 2 proc. i 2,5 proc.
Economic Research Institute szacuje, że dynamika wzrostu nominalnych płac w przyszłym roku w Polsce wyniesie 3 proc. Według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej nasze wynagrodzenia wzrosną nominalnie o 5,1 proc.
PKB
Założenia dotyczące wzrostu płac opierają się na wzroście PKB. Prognozy Komisji Europejskiej odnośnie wzrostu gospodarczego w 2018 r. są dla Polski optymistyczne. W naszym kraju ma on być wyższy od wskaźnika dla Unii Europejskiej o 1,3 proc. i powinien wynieść 3,2 proc. Ekonomiści zwracają uwagę na spowolnienie gospodarcze w krajach strefy euro.
We Włoszech dynamika PKB ma wynieść zaledwie 1,1 proc., we Francji 1,7 proc., a w Niemczech 1,9 proc. Według projekcji wskaźnik dla całej strefy euro wyniesie zaledwie 1,8 proc. Dane Banku Światowego są również optymistyczne dla Polski - wzrost gospodarczy ma wynieść 3,3 proc. Z kolei w Unii Europejskiej średnie tempo wzrostu gospodarczego ma osiągnąć poziom 1,9 proc.
W czterech państwach Unii Europejskiej prognozowany wzrost pensji w ujęciu realnym będzie wyższy od prognozowanej dynamiki PKB - będą to Rumunia, Łotwa, Litwa i Bułgaria. Oznacza to, że płace w tych krajach wzrosną szybciej niż gospodarka. Pod warunkiem zwiększonej wydajności pracy jest to zjawisko korzystne, oznaczające, że pracodawcy chętniej dzielą się zyskami z pracownikami.src="https://money.wpcdn.pl/i/h/165/art420517.jpg"/>
Wynagrodzenia a produktywność pracy
Z ekonomicznego punktu widzenia wskaźniki dynamiki wzrostu wynagrodzeń i produktywności pracy powinny przyjmować wartości porównywalne. Według projekcji na 2018 r. w większości krajów Unii Europejskiej wydajność pracy będzie wyższa niż wzrost płac. Dla państw całej strefy euro oba wskaźniki mają przybrać jednakową wartość.
Bezrobocie
Istnieje wiele teorii na temat wpływu bezrobocia na wysokość wynagrodzeń. Ta podstawowa mówi, że wysokie bezrobocie powoduje spadek płac realnych. Bezdyskusyjne jest również to, że wysokie bezrobocie jest zjawiskiem niepożądanym ze względów społecznych. Według prognoz Komisji Europejskiej w 2018 r. w większości państw Unii Europejskiej będzie ono spadało, a jego wzrost przewiduje się jedynie w Wielkiej Brytanii i Estonii.
Płaca minimalna
W ostatnich latach w większości krajów Europy płaca minimalna stopniowo wzrastała. W 2018 r. tendencja ta utrzyma się. Jedynie w Hiszpanii, Grecji, Serbii, Bułgarii, Macedonii i Czarnogórze pozostanie na tym samym poziomie. Przypomnijmy, że w nadchodzącym roku obowiązująca stawka pensji minimalnej w Polsce wyniesie 2 100 zł brutto w wymiarze miesięcznym i 13,70 zł brutto na godzinę.
Wraz ze wzrostem dynamiki PKB w większości europejskich krajów rosną wynagrodzenia mieszkańców. Jednak w przeważającej części krajów Unii Europejskiej pensje w ujęciu realnym rosną wolniej niż PKB. Zarobki w Polsce i innych krajach naszego regionu rosną znacznie szybciej niż w krajach Europy Zachodniej.
Według ekonomistów NBP spadające bezrobocie i malejąca podaż siły roboczej w Polsce spowodują wzrost dynamiki wynagrodzeń w najbliższych latach. Według szacunków Ministerstwa Finansów realne płace mieszkańców Polski wzrosną w 2019 r. o 5,1 proc., a w 2020 r. o 5,3 proc. Będą tym samym bliskie oczekiwanym zmianom w długookresowym trendzie produktywności pracy (Program Konwergencji, Aktualizacja 2017).