Ministerstwo Finansów spodziewa się, że wzrost PKB w I kwartale ukształtuje się na poziomie około 6 proc., a w całym roku podtrzymuje prognozę wzrostu o 5,5 proc. - informuje Katarzyna Zajdel-Kurowska, wiceminister finansów.
- _ Dane wskazują, że I kwartał był bardzo dobry. Nie wykluczamy, że wynik będzie lepszy niż prognozy. To wzmacnia nasze prognozy na poziomie 5,5 proc. w całym roku _ - uważa Zajdel-Kurowska. Jej zdaniem Polska musi się liczyć jednak z spowolnieniem koniunktury wywołanym sytuacją globalną.
- _ W tej chwili dane nie wskazują na spowolnienie, ale skutki tych zawirowań na rynkach globalnych możemy odczuć w kolejnych okresach. To co się dzieje za oceanem może budzić obawy w kontekście wzrostu PKB. Na pewno wzrost PKB w 2008 r. będzie niższy niż w 2007 r. _ - dodała.
O dobrej kondycji polskiej gospodarki mogą także świadczyć dane o wykonaniu budżetu po lutym. - _ Spodziewamy się w tym roku mniejszego niż planowano deficytu budżetowego. Dochody państwa są wyższe z powodu wyższej niż przewidziano inflacji. Nawet, gdy wydatki zostaną zrealizowane w 100 proc., to deficyt i tak będzie niższy niż założony _ - powiedziała wiceminister.
Resort zakłada, iż wydatki nie zostaną zrealizowane w 100 proc., podobnie jak latach poprzednich. Ministerstwo spodziewa się spowolnienia popytu inwestycyjnego, co się może przełożyć na zmniejszony napływ inwestycji zagranicznych w 2008 r. W opinii wiceminister istnieje ryzyko, że inflacja średnioroczna w 2008 r. może przekroczyć 3,5 proc., choć oficjalna prognoza zostaje podtrzymana
- _ Dane lutowe nie wniosły nic nowego dla naszej prognozy inflacji. Podtrzymujemy nasze twierdzenie, że szczyt inflacji nastąpi w I kwartale. Natomiast musimy się przyjrzeć rewizji koszyka i konsekwencji tego dla ścieżki inflacyjnej _ - uważa Zajdel-Kurowska. - _ Obserwujmy uważnie, jak będą się zmieniały ceny ropy, bo w naszej prognozie założyliśmy niższe ceny ropy _.
W opinii wiceminister obszary ryzyka dla inflacji to: ceny energii, ceny żywności, wzrost jednostkowych kosztów pracy i kurs złotego. - _ W ostatnich kilku miesiącach był silny trend aprecjacyjny i powstaje pytanie czy ten trend się nie odwróci _ - powiedziała. - _ Jeśli któreś z tych ryzyk wystąpi, to można spodziewać się, że inflacja przekroczy 3,5 proc. _
