"Obserwując dane za ostatni kwartał, jest prawdopodobne, że wzrost PKB w 2002 roku wyniósł około 1,3 proc, a w tym roku wyniesie 2,5-3 proc." - powiedział Wójtowicz.
"Nie ma szczególnych powodów do niepokoju. Uważam, że to powolne ożywienie wraca, choć miesięczne dane wahają się" - dodał.
Rząd założył, że PKB w tym roku wzrośnie o 3,5 proc. W III kwartale 2002 roku PKB przyspieszył do 1,6 proc. z 0,8 proc. w II kwartale.
Produkcja przemysłowa w grudniu 2002 roku spadła o 2,5 proc. w stosunku do listopada, a rok do roku wzrosła o 5,1 proc., po wzroście o 3,1 proc. w listopadzie. Sprzedaż detaliczna wzrosła w grudniu 2002 roku w porównaniu z listopadem o 18,7 proc., a w porównaniu z grudniem 2001 roku o 4,1 proc.
Wójtowicz uważa, że dane o sprzedaży detalicznej za grudzień są dobre, choć trudno określić, czy występująca obecnie tendencja przełoży się na kolejne miesiące.
"Wzrost sprzedaży detalicznej jest przyzwoity. Widać, że miały miejsce zakupy świąteczne, szczególnie w takich branżach, które wskazywałyby na to, że następuje pewna odbudowa zaufania konsumentów" - powiedział.
"Trzeba poczekać jednak na kolejne dane, by powiedzieć, czy będzie to trwała tendencja" - dodał.
Zdaniem Wójtowicza czynnikami popychającymi gospodarkę do góry będzie eksport i inwestycje.
"Najbardziej jasnym punktem pozostaje eksport i mam nadzieję, że inwestycje. Po dużym spadku powinny one wzrastać" - powiedział.
Deficyt towarowy spadł w listopadzie ubiegłego roku do 1.025 mln USD, z 1.027 mln USD w październiku. Wpływy z eksportu wzrosły w porównaniu z listopadem 2001 roku o 19,6 proc., a wydatki na import - o 16,4 proc. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne spadły w listopadzie do 222 mln USD, z 276 mln USD w październiku.