"3,5 proc. wzrostu PKB w 2003 roku jest realne, ambitne, ale trudne do osiągnięcia" - powiedział Hausner.
"Na pewno 3 proc. osiągniemy" - dodał.
Komisja Trójstronna zapoznawała się w środę z planem naprawy finansów, który kierunkowo zaakceptował rząd w marcu.
Plan zakłada obniżki podatków przy jednoczesnej likwidacji ulg i zwolnień. Realizacja planu ma spowodować przyspieszenie wzrostu gospodarczego do prawie 5 proc. w przyszłym roku.
Zdaniem ministra gospodarki i pracy to obniżenie obciążeń podatkowych może być czynnikiem pobudzającym gospodarkę.
"W tej sytuacji gospodarczej obniżenie obciążeń podatkowych jest warunkiem wzrostu gospodarczego" - powiedział Hausner.
Po posiedzeniu Hausner, pytany o ewentualne porozumienie partnerów w Komisji Trójstronnej co do założeń programu Kołodki, powiedział, że "z całą pewnością wspólny mianownik istnieje i można by było zbudować jakieś wspólne stanowisko, aczkolwiek wymaga to dużej pracy i ogromnego wysiłku".
Hausner powtórzył, że jego zdaniem stopa bezrobocia na koniec 2003 roku będzie niższa niż na koniec 2002 roku, gdy wyniosła 18,1 proc.